Kolejne ofiary oszustów

policja-radiowoz-1

Dzwonią i podają się za funkcjonariuszy policji, urzędników i innych przedstawicieli służb. Manipulują zaufaniem ludzi, wyłudzają pieniądze. Są oszustami. Ale wciąż powiększają liczbę swoich ofiar. I ukradzionych tysięcy.

Komenda Miejska Policji w Częstochowie zawiadamia o kolejnych ofiarach oszustów telefonicznych i odwiedzających mieszkańców w domach. Jedną z z ostatnich jest 82-letnia częstochowianka, która wierząc w słowa złodzieja, straciła 10 tysięcy złotych. Zaufała mu, bo podał się za policjanta. W rzeczywistości był oszustem. Manipulując uczuciami ofiary, przestępca wymyślił historię o wypadku syna. Starsza pani uwierzyła, że grozi mu więzienie i tylko konkretna suma przekazanych pieniędzy ochroni go przed wyrokiem. Swoje oszczędności powierzyła oszustowi.

Jak się okazuje, staruszka nie była jedyną ofiarą wyłudzaczy w ostatnim czasie. Kolejną okazała się lokatorka mieszkania przy ulicy Senatorskiej, do którego zapukał mężczyzna przedstawiający się jako pracownik urzędu ds. kombatantów. Wystarczyła krótka rozmowa o wypłaceniu dużego odszkodowania w ramach dodatku za pracę w Niemczech i częstochowianka wpłaciła „zaliczkę”, by sprawę można było załatwić szybko. Efekt rzeczywiście okazał się szybki… W błyskawicznym tempie oszust wzbogacił się o kilka tysięcy złotych.

Nieznajomi kurierzy, policjanci z centralnego biura śledczego, urzędnicy – ról, w jakie wcielają się oszuści jest coraz więcej. Przestępcy stają się coraz bardziej wyrachowani w metodach manipulacji. Grają na emocjach, zastraszają, wykorzystują psychologiczne zagrywki, by wzbudzić w ofierze poczucie winy, współczucia, zagrożenia. Bazują na ludzkiej empatii i uczuciach. Kłamią. Wyłudzają. I nigdy nie są tymi, za których się podają.

Policja apeluje więc do mieszkańców Częstochowy o rozwagę i rozsądek. Poucza, by uważać na wymyślone nazwiska, sfałszowane legitymacje i trefne odznaki, przypominając, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych sprawach telefonicznie. Nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy osobom nieznanym. Częstochowscy policjanci uczulają mieszkańców, by nie podawać przez telefon takich informacji jak stan konta, czy innych danych osobistych. Sugerują by w takich sytuacjach zachować spokój i skontaktować się z osobą, o której mówi nieznajomy rozmówca. Najprawdopodobniej to oszust!

Sylwia Wziątek