1 października Parkitka wciąż będzie przyjmować chorych

szpital na parkitce

Lekarze nie złożą wypowiedzenia umów na dyżury ani nie odejdą od łóżek pacjentów. Urząd Wojewódzki w Katowicach nie wycofuje się ze swoich poprzednich decyzji i zarzutów, że Spółka Lekarska „Parkitka” nie posiada zarejestrowanej działalności w zakresie udzielania świadczeń w warunkach szpitalnych. Jest pat.

Przypomnieć należy, że w wyniku kontroli śląskiego Urzędu Wojewódzkiego podważono prawo do świadczenie przez lekarzy z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na Parkitce swoich usług na dodatkowych dyżurach. Prócz kwestii prawnych, podnoszonych przez urzędników, dochodziły społeczne koszty takiej organizacji pracy w szpitalu – przemęczenie lekarzy, bardzo wysokie zarobki, stawianie pracy dodatkowej nad podstawową. Jednak to z powodu norm prawnych wojewoda dał szpitalowi 60 dni na wykonanie swojego zalecenia, czyli zaprzestania przez Spółkę Lekarską świadczenia usług, a zamiast tego zawieranie indywidualnych umów z medykami. Lekarze ostrzegali, że od 1 października Parkitna może zaprzestać przyjmowania pacjentów, bo nie będzie zapewnionej całodobowej opieki.

Maciej Niwiński, przewodniczący śląskiego regionu OZZL, broni pierwotnego zdania środowiska lekarskiego, że decyzja Urzędu Wojewódzkiego to niewłaściwa interpretacja prawa. 

Spółka dostała pół roku na rozszerzenie działalności, aby móc obsługiwać dotychczasowe dyżury w WSS. Od początku roku aż do kontroli SL „Parkitka” obsługiwała i wciąż obsługuje 23 oddziały. Tymczasem nie wiadomo, co z innymi zarzutami Urzędu Wojewódzkiego, o których portal już uprzednio informował. Najwidoczniej sprawa zostanie rozwiązana w spokojniejszym, powyborczym okresie. Jedna informacja jest istotna – 1 października lekarze nie porzucą pacjentów.

Krzysztof Rygalik