41. rocznica katastrofy w Juliance

3 listopada przypada kolejna rocznica katastrofy kolejowej w miejscowości Julianka, w gminie Przyrów koło Częstochowy. Do tragedii doszło po godzinie 2:00 w nocy z 2 na 3 listopada 1976 roku.

Na stacji Julianka zaplanowano wówczas wyprzedzanie jednego pociągu pospiesznego przez kolejny, relacji Lublin – Wrocław. W pociągu tym dwaj maszyniści spali, a składem kierował młodszy maszynista, który ustawił pobór prądu na zero. Spowodowało to, że pociąg nie był w stanie wjechać pod wzniesienie przed kolejną stacją. Zaczął wówczas staczać się w kierunku, z którego przyjechał i ostatnim wagonem uderzył w lokomotywę pociągu, który wcześniej wyprzedził. W wyniku katastrofy zginęło 26 osób, a 120 zostało rannych.

Tamtą noc wspomina Edmund Kaczmarzyk, 83-letni mieszkaniec Julianki:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2017/11/Katastrofa-Julianka.mp3]

Maszynista pociągu, który najechał na skład stojący na stacji Julianka oraz jego pomocnik otrzymali karę 11 lat pozbawienia wolności. Dyspozytor trakcyjny został skazany na 2 lata więzienia.