Budowa przedszkola w Wancerzowie wreszcie na prostej

2015-10-przedszkole-03

Po wielu miesiącach przerwy wznowiono prace przy budowie przedszkola w Wancerzowie w gminie Mstów. Wykonawca, który rozpoczynał inwestycję w 2012 roku nie wywiązał się ze swoich obowiązków i jego spór z gminnymi władzami rozstrzyga teraz sąd. Firma, która przejęła plac budowy zapowiada zakończenie robót na koniec bieżącego roku.

Kiedy w 2012 roku firma, która wygrała ogłoszony przez Urząd Gminy przetarg, przejmowała plac budowy – nic nie zapowiadało późniejszych problemów. Inwestycja miała być zrealizowana w ciągu trzech lat, co dawało wykonawcy sporo swobody. Tyle, że przez wiele pierwszych miesięcy na budowie nic się nie działo, a kiedy wreszcie pojawili się tam robotnicy, postęp prac nie był dla inwestora zadowalający. Wreszcie prace stanęły zupełnie. Umowa została rozwiązana w styczniu bieżącego roku, a nową, już z inną firmą budowlaną, podpisano w połowie września. W pracach nad przygotowaniem nowego przetargu pracował Hubert Wąsek.

– Paradoksalnie, ta przerwa wyszła inwestycji na dobre. Mieliśmy czas, by jeszcze raz szczegółowo przyjrzeć się projektowi i znaleźć w nim wszystkie usterki – mówi architekt. – Wprowadziliśmy kilka nowych rozwiązań, także tańszych, a przez to pozwalających zredukować straty, jakie ponosi gmina w związku z tą niefortunną realizacją.

Gmina Mstów sądzi się z pierwszym wykonawcą inwestycji, firmą z Bielska-Białej, której naliczono kilkaset tys. zł kary za opóźnienia w realizacji budowy. Nadzorujący przebieg budowy Stanisław Wąsek zarzuca przedsiębiorcy, że z jego winy opóźnienia miały miejsce zarówno w trakcie trwania umowy, jak i już po jej rozwiązaniu.

– Mieliśmy problemy z przejęciem placu budowy, czy wykonaniem inwentaryzacji, co powodowało kolejne tygodnie zwłoki – tłumaczy inspektor nadzoru. – Wykazywaliśmy się maksymalną dozą cierpliwości wobec wykonawcy, bo uważaliśmy, że przyniesie to lepsze efekty, niż pójście na udry. Niestety, nie docenił on naszej dobrej woli.

Nowy wykonawca przystąpił do prac pełną parą i zapowiada, że w nowym roku szkolnym przedszkolaki z Mstowa i okolic na pewno nie będą już musiały korzystać gościnnie z pomieszczeń w tutejszej szkole podstawowej, co powoduje sporo niedogodności. Wierzą w to również gminne władze – zapewnia radny Bogusław Gawron.

– Wiele firm ma problemy na rynku, takie rzeczy zdarzają się przecież nawet przy realizacji inwestycji o dużo większym zasięgu, niż nasza – mówi radny Gawron. – Jestem jednak przekonany, że limit pecha dla tego zadania już został wyczerpany.

Konsorcjum firm, obecnie budujące przedszkole w Wancerzowie niedawno realizowało inną inwestycję w gminie Mstów – rozbudowę szkoły w Jaskrowie. Prace zakończono terminowo i bez większych przeszkód. Mieszkańcy gminą liczą więc, że i tym razem będzie podobnie.