Czym jest abstynencja?

200485761-001

Sierpień jako miesiąc trzeźwości skłania do zastanowienia się nad potrzebą i – chęcią picia alkoholu. W tym miesiącu wiele osób całkowicie rezygnuje z picia. Abstynencję można podjąć z różnych powodów, choćby zdrowotnych. Jednak powód duchowy jest tu najbardziej znaczący – mówi ks. Józef Zielonka, archidiecezjalny duszpasterz trzeźwości:

– To nie jest tylko powstrzymanie się od alkoholu jako takiego, ale to jest moje wyrzeczenie się, moja dobrowolna pokuta. To właśnie jest abstynencja podjęta z motywów duchowych, religijnych. Chcemy Panu Bogu wynagrodzić: Panie Jezu, daję Ci moją wolę, w ogóle nie będę pił w tym miesiącu, żeby Cię przeprosić za grzechy, które niesie ze sobą pijaństwo. Wynagradzam poprzez modlitwę, przez powstrzymanie się od picia, także przez działanie wychowawcze. Przykład niesie dobre skutki, bo połowa osób, które piły, jednak w sierpniu przestają pić. Podejmują abstynencję z motywów religijnych.

Aby człowiek uzależniony wyszedł z nałogu, niezbędna jest…

– Tylko wiara – mówi ks. Zielonka. – Bez wiary człowiek nie da rady, nie podejmie abstynencji. Wiara jest podstawową rzeczą. Także wiara w to, że Pan Bóg mi pomoże przezwyciężyć nałóg. Życie duchowe jest tak bardzo ważne! Jak w przysłowiu: „Bez Boga ani do proga”, i to wołanie Jezusa: „Módlcie się, w modlitwie nie ustawajcie”. I od razu daje wyjaśnienie, dlaczego: „Beze mnie nic nie możecie uczynić”. Bez wszystkich wskazań, które Bóg nam daje, bez sakramentów świętych, bez zjednoczenia eucharystycznego człowiek sam nie da rady rozwiązać swoich problemów.

Podjęcie abstynencji z powodów duchowych wynagradza Bogu grzechy pijaństwa – jeśli nie nasze, to osób uzależnionych, a dobry przykład skłania do zastanowienia się nad wątpliwą koniecznością picia.

AD