Debatę w Parlamencie Europejskim komentuje europoseł Jadwiga Wiśniewska z Częstochowy

Montdesarts

Głośno w ostatnich miesiącach było o krajach Środkowej Europy, głośno na temat mediów i tłumów na ulicach, a dyskusje te dotyczyły nie tylko Sylwestra w Niemczech. Wielu krajowych i unijnych polityków w negatywnym tonie wypowiadało się o stanie demokracji w Polsce. W tym tygodniu w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na ten temat.

O jej podsumowanie poprosiliśmy pochodzącą z Częstochowy uczestniczkę tego wydarzenia. – Pani premier odpowiedziała na wszystkie wątpliwości, które były podnoszone przez europejskich polityków – mówi poseł do Parlamentu Europejskiego Jadwiga Wiśniewska. – Pani premier Beata Szydło nie tylko udowodniła, że podnoszone zarzuty są po prostu nieprawdziwe, a medialny szum dookoła wydarzeń w Polsce został sztucznie wykreowany, lecz także pokazała, że jest premierem, który rozumie potrzeby Polaków. Przez całą dyskusję zachowała spokój, odpowiadała na wszystkie pytania w sposób niezwykle wyważony i bardzo merytoryczny.

Zdaniem eurodeputowanej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, debata w Parlamencie Europejskim, jaką wywołali posłowie krajowej opozycji, nie była potrzebna, a unijne instytucje powinny uszanować wynik wyborczy. – Uważamy, że nasze polskie sprawy powinniśmy załatwiać w Polsce – podkreśla Jadwiga Wiśniewska.

Dyskusja w PE miała dotyczyć spraw polskich, jednak okazało się, że objęła ogół spraw unijnych. Wielu europosłów wyraziło na forum Parlamentu poparcie dla Polski. Debata nie kończy jednak sprawy. – Sama dyskusja przebiegała w dobrej atmosferze, ale – niestety – wiemy też, że przygotowywana jest rezolucja w sprawie Polski, która miałaby zostać poddana pod głosowanie na następnym posiedzeniu plenarnym w Strasburgu – mówi europoseł Wiśniewska. – Interesujące jest zatem, jak w tej sytuacji zachowają się przedstawiciele polskich partii opozycyjnych w Parlamencie Europejskim.

Premier polskiego rządu przed debatą skierowała list do europarlamentarzystów, w którym wyjaśniła bieżące nieporozumienia. Główny problem dotyczący Polski, jaki jest poruszany na europejskim forum, stanowi trwający od czerwca 2015 r. konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Jesienią minionego roku w wyborach parlamentarnych większość społeczeństwa opowiedziała się za Prawem i Sprawiedliwością. Po raz pierwszy od ćwierć wieku jedno ugrupowanie zbudowało samodzielną większość parlamentarną, a wszystkie zarzuty dotyczące ważności wyborów zostały oddalone przez sąd.

Krzysztof Rygalik

Źródło: foto. Emilio García