Dzień Otwartego Notariatu

Chętni do skorzystania z prawniczych porad ustawiali się w kolejce już na schodach. Dzień Otwartego Notariatu zachęcił wielu częstochowian do odwiedzenia Ratusza, gdzie od godz. 10.00 do 16.00 można było skorzystać z porad osób zawodowo obeznanych z prawem.

W każdym roku akcji przyświeca inny temat przewodni. Teraz było to prawo spadkowe. – W ostatnich miesiącach sporo się w spadkach zmieniło – mówi Adam Sadowski, prezes Rady Izby Notarialnej w Katowicach. – Przede wszystkim weszły w życie ważne zmiany, mianowicie zmieniły się zasady odpowiedzialności za długi spadkowe, co było i jest ogromnym problemem w społeczeństwie wobec rosnącego zadłużenia, a także uzyskanie przez polskich notariuszy nowej kompetencji wydawania tzw. europejskich poświadczeń spadkowych.

Z rozmów z osobami korzystającymi z porad można było wysnuć wniosek, że częstochowian przyciągnął brak opłat za porady oraz zawiłości polskiego prawa. Nie brakowało mocnych słów. – Niestety, prawo nie jest dla Polaków, tylko dla prawników i dla sędziów, co widać zresztą, jeżeli chodzi o przewlekłe procesy etc. […] Tak naprawdę zawsze zadaję sobie podstawowe pytanie: kto komu płaci. Tak naprawdę wszyscy sędziowie, wszyscy ci ludzie dostają pieniądze z naszych podatków. Niestety nie widzę tego w ich podejściu do zwykłego szarego obywatela. Niestety jest to kasta absolutnie daleko, daleko od ludzi – stwierdził jeden z czekających.

W tym roku Dzień Otwartego Notariatu został zorganizowany w 24 miastach. Od trzech edycji odbywa się również w Częstochowie.

Krzysztof Rygalik