Forum Samorządowo-Gospodarcze protestowało przeciwko masztowi telefonii komórkowej

Forum Samorządowo – Gospodarcze w Radomsku w niedzielę, 5 marca, zorganizowało pikietę w związku z rocznicą prezydentury Jarosława Ferenca. W ramach happeningu protestacyjnego otwarto park „Zamiast”. Dlaczego taka nazwa? Otóż obecny włodarz zamiast obiecanego podczas kampanii parku oferuje mieszkańcom Radomska maszt telefonii komórkowej.

– Dzisiejsza pikieta to roczne podsumowanie prezydentury Jarosława Ferenca. Praktycznie prezydent w tym czasie nie zrobił niczego, co zadeklarował w kampanii wyborczej. Głównym pretekstem do zorganizowania dzisiejszego spotkania było wydanie przez miasto decyzji na budowę masztu telekomunikacyjnego, który ma stanąć przy blokach mieszkalnych i przy Szpitalu Powiatowym w Radomsku – mówi Mieczysław Zyskowski, prezes FS-G. – Prezydent obiecywał, że w tym miejscu powstanie piękny park, w którym ludzie z pobliskich bloków mogliby odpoczywać i spotykać się z bliskimi. To były tylko obietnice, ponieważ do chwili obecnej nic w tym miejscu nie powstało – dodaje Zyskowski.

Zdaniem protestujących mierzący aż 42 metry maszt może poważnie zakłócać pracę śmigłowców lądujących przy samym szpitalu. Mieszkańcy sąsiednich bloków zwracają uwagę na spadek wartości cen mieszkań i na zagrożenia, które wynikają z ciągłego charakteru działania nadajników. Co prawda SKO uchyliło decyzję o budowie masztu i skierowało wniosek do ponownego rozpatrzenia, ale nie wiadomo jaka będzie ostateczna decyzja miasta. Jak zapowiada szef FS-G Mieczysław Zyskowski, takich akcji jak ta dzisiejsze będzie więcej. – Będziemy pokazywać się mieszkańcom, będziemy mówić głośno, co jest w Radomsku źle, co nas boli i dlaczego to robimy.

Pikietę zorganizowano na działce pomiędzy Szpitalem Powiatowym w Radomsku a ul. św. Jadwigi Królowej. Podczas happeningu członkowie FS-G wręczali radomszczanom ulotki informacyjne i tłumaczyli, jakie zagrożenia dla życia i zdrowia niesie ze sobą radionadajnik.

MS, ZD