Krajobraz i architektura w fotografii

sokolowski_gebus_1

 

Fotograficzna część akcji „Aleje – tu się dzieje” miała swoją kolejną odsłonę. 28 lipca w Odwachu odbyło się kolejne spotkanie z fotografię architektury i krajobrazu. Gośćmi spotkania, organizowanego przez Wydział Kultury Promocji i Sportu UM Częstochowy, reprezentowanego jak zawsze przy fotograficznych okazjach przez Adama Markowskiego oraz Festiwal Sztuki Fotoreportażu w osobie Marcina Szpądrowskiego, byli Juliusz Sokołowski i Tomasz Gębuś.

zbiorcze1

fot. Juliusz Sokołowski (1958) – fotograf, wydawca, kurator, nauczyciel, z wykształcenia filolog. Od ponad 20 lat specjalizuje się w fotografii architektury i przestrzeni (bez przymiotników), od czasu do czasu fotografuje ludzi otwartych na fotografię jako formę spotkania. Wystawia fotografie swoje i innych. Pomysłodawca i kurator wystawy „Powiększenie. Fotografie w czasach zgiełku” (2002), w ramach której fotografia „rywalizowała” z architekturą centrum Warszawy (cztery zdjęcia czterech fotografów na czterech ścianach Pałacu Kultury i Nauki, 1300 metrów kwadratowych każde). Jedna z jego książek otrzymała tytuł Najpiękniejszej Książki Roku (2004). Przez prawie 20 lat realizował ze studentami projekty związane z miastem. Nie znosi chwilowych mód, trendseterów i szybkiej pracy.

smallGebus01

fot. Tomasz Gębuś (1967) – fotografią zajmuje się od początków lat 80-tych. Jako młody chłopiec, poszukujący swojego „miejsca” na Ziemi, próbował wielu pomysłów. Pomysł samorealizacji poprzez fotografię wyniknął z fascynacji przyrodą i całym jej bogactwem form. W późniejszym etapie fotografowania wyłoniła się tendencja do zatrzymywania w kadrze uroku pejzażu. Bardziej interesowały go lasy, góry, życie oceanów niż wielkie, czasem przeludnione metropolie. Chłonął filmy, zdjęcia, książki o dzikiej przyrodzie. Na pamięć znał mapę świata długo przed tym, jak poszedł do szkoły. Zauważył, że dla niego największe cuda są tuż przed oczami właśnie w pejzażu, który go otaczał, tam gdzie mieszkał w dzieciństwie pośród lasów, łąk i stawów. Jest przekonany, że przyroda potrafi dostarczyć najpiękniejszych wrażeń. Oddychamy, patrzymy, czujemy… to są rzeczy dane nam gratis. Wschody i zachody słońca, ciepło lata i siarczysty mróz zimy, wiosenne brzęczenie pszczół, szelest jesienią spadających liści…

informacje o autorach i zdjęcia ich autorstwa za: http://aleje.czestochowa.pl

fot. ze spotkania Aleksandra Mieczyńska