Lider przyjeżdża na Loretańską

Trudno było sobie wymarzyć ciekawszego rywala na ostatni mecz rundy jesiennej przed własną publicznością. Jutro częstochowska Skra podejmować będzie lidera III-ligowej tabeli – Odrę Opole, do której po 17 kolejkach tracie zaledwie cztery punkty. – Tej drużyny chyba nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać, to jest konkretna firma z tradycją i historią. Gra tam kilku zawodników z przeszłością ekstraklasową. Drużyna została przemeblowana w ostatnim okienku transferowym. Mają trenera, który nie ukrywa swoich wysokich aspiracji. To jest bardzo dobra drużyna, zresztą nieprzypadkowo jest na pierwszym miejscu w tabeli. Czeka nas na pewno ciężkie spotkanie, ale wyjdziemy na boisko bez jakiegoś większego strachu. Celem na pewno będzie zwycięstwo, a jak się mecz ułoży dowiemy się w sobotę – ocenia rywala trener Piotr Mrozek.

Najbardziej znanym piłkarzem drużyny z miasta stolicy polskiej piosenki jest Janusz Gancarczyk, który w najwyższej klasie rozgrywkowej przywdziewał trykoty Śląska Wrocław i Polonii Warszawa. W swoim życiorysie ma także debiut w reprezentacji narodowej. Najlepszym strzelcem Odry jest jednak Michał Gładkowski, który zaaplikował już przeciwnikom 11 goli. Trenerem opolan jest Zbigniew Smółka, który objął zespół w czerwcu tego roku i nie ukrywa, że celem jego drużyny jest powrót na drugoligowe boiska już w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że gracze Skry jutrzejszym występem skomplikują mu to zadanie. Pierwszy gwizdek na Lorecie wyznaczono na godzinę 15.30.

Mariusz Rajek / zdj. Arkadiusz Rek