Muzyka opanowała Konduktorownię

web_melomania_as

Po raz kolejny Muzyczna Giełda, przybierająca w Częstochowie nazwę Melomanii okazała się dużym sukcesem. Wielu wystawców, jeszcze więcej zainteresowanych płytami, kasetami i winylami. Organizatorzy widzą, że wydarzenie, które w naszym mieście odbyło się dziś (23 października) po raz czwarty ma sens.

– Konduktorownia to świetne miejsce. Mieści się blisko dworca. Jest tu dobry dojazd. Można tu znaleźć świetne rzeczy i wystawcy do nas wracają. Gdyby Giełda nie przynosiła konkretnych owoców ich by tutaj nie było, a tak możemy mówić o sukcesie – dzieli się jeden z organizatorów, Maciej Grabałowski.

Podczas tej edycji fani muzyki mogli spotkać się z częstochowskim aranżerem, muzykiem jazzowym, Michałem Roratem, który na co dzień akompaniuje w Teatrze im. A. Mickiewicza i ma też własny jazzowy zespół BlackBird. Artysta podzielił się swoim doświadczeniem poszukiwania upragnionych zespołów na trwałych nośnikach.

– To było jeszcze w podstawówce. Pojechaliśmy do teatru we Wrocławiu. Mama dała mi pieniądze na jedzenie, które wydałem wówczas na kasetę zespołu Dream Theater. Miłość do muzyki wygrała – zdradził Rorat.

Wśród kaset, płyt CD i winyli każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Organizatorzy już szykują się do kolejnej odsłony Melomanii.