Na ołtarzu niepodległości – 98. rocznica Święta Niepodległości
„Polska to nasza ziemska Matka” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Mszy św. w Archikatedrze Świętej Rodziny, odprawionej w 98. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Hierarcha przypomniał najważniejsze, niejednokrotnie trudne fakty z dziejów naszej Ojczyzny, także te sprzed prawie wieku, kiedy Polska wracała po okresie zaborów na mapę Europy. „Dziś mamy wolną Polskę, ale miłość do niej to także wielkie zadania i odpowiedzialność” – podkreślił biskup Długosz, przypominając słowa św. Jana Pawła II:
– To jest moja Matka, ta Ojczyzna. Łatwo ją zniszczyć trudniej zbudować, zbyt długo niszczoną. Trzeba intensywnej odbudowy. Nie można dalej lekkomyślnie niszczyć. Proszę was, abyście całe to dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością.
Bp Antoni Długosz w czasie homilii przytaczając także słowa Cypriana Kamila Norwida, wspominał o tym, że ojczyzna jest nie tylko naszą dumą, ale także naszym zadaniem:
– Norwida kochał św. Jan Paweł II. Sam też był wielkim patriotą. Wiele razy nam o tym przypominał. Wyrazem takiej wielkiej miłości do Polski, do której przyjeżdżał jako papież aż dziewięć razy, był wzruszający moment, kiedy klękał i całował ziemię. A potem nawet kiedy nie mógł, w specjalnym naczyniu podnoszono mu tę ziemię, żeby ją także ucałował. Ale miłości do ojczyzny uczy nas Pan Jezus. Jak jest zakochany w Ziemi Świętej, jak patrzy nad Jerozolimą, która nie chce przyjąć jego misji zbawczej i tego nas właśnie od Chrystusa uczą wielcy patrioci. Sądzę, że jesteśmy jedynym krajem, który nie tylko oddaje życie za Polskę, ale także za inne narody., żeby były wolne.
Tegoroczne obchody Dnia Niepodległości zbiegły się z 1050. rocznicą Chrztu Polski, którą tego dnia również szczególnie podkreślano. Artur Warzocha, który uczestniczył w uroczystościach, podkreślał, że Dzień Niepodległości to wyjątkowe święto w sercach Polaków:
– 11 listopada to jest data, która bardzo mocno wpisała się w naszą świadomość narodową, o której pamiętamy, bo wolność przyszła w wyniku wielkiego hartu ducha naszych rodaków, którzy wtedy o nią walczyli, ale również wielkiej heroicznej walki.
Po Mszy św. odbył się przemarsz z Archikatedry na Jasną Górę. Uczestnicy oddali po drodze hołd Generałowi Sojczyńskiemu „Warszycowi”, Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu i bł. ks. Jerzemu Popiełuszce. Uroczystość zakończyło złożenie kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
W czasie uroczystych przemówień na Placu Biegańskiego, Artur Warzocha dokonał wstępnej refleksji dotyczącej dziewięćdziesiątej ósmej już rocznicy święta Niepodległości:
– Po raz dziewięćdziesiąty ósmy cała Polska przypomina sobie o tym, że po latach niewoli odzyskaliśmy niepodległość i wolność. Dziewięćdziesiąt osiem lat pomału zaczyna nas skłaniać do refleksji podsumowania tego wieku. Pewnie jak Bóg dobry pozwoli spotkamy się tutaj również w przyszłym roku, jak i w tę okrągłą, jubileuszową, wspaniałą, setną. Na pewno będzie to czas do wielu refleksji, przemyśleń i podsumowań. Wielu z nas będzie zastanawiało się nad tym, jak wykorzystaliśmy ten wiek, jak wykorzystaliśmy pamięć o wszystkich ofiarach. Ofiarach niewoli, ofiarach represji., wreszcie o ofiarach tych ludzi, którzy swoje życie złożyli na ołtarzu zwanym Ojczyzną, na ołtarzu niepodległości.
