„Nie ma sztuki bez ludzi wolnych” – wystawa „Dramat Wolności”

DSCF2123web

W poniedziałek, 11 sierpnia, o godzinie 12.00 w częstochowskim Muzeum Produkcji Zapałek odbył się wernisaż wystawy „Dramat Wolności”. Wolność jest wielkim darem, dlaczego zatem w jej kontekście mówimy o dramacie? Tytuł wystawy wyjaśnił autor i koordynator projektu, prof. Zbigniew Bajek:

Wystawa to zbiór banerów autorstwa profesorów, doktorantów i studentów różnych uczelni artystycznych w Polsce i poza jej granicami. Niektórzy autorzy prac, urodzili się po roku 1989, czyli już w wolnym kraju, czy oni zatem w pełni mogą zrozumieć, czym jest wolność?

W zbiorze znajduje się również praca autorstwa byłego więźnia. Jeden z poprzednich projektów profesora – „Horyzont Wolności”, realizowany był w zakładzie karnym w Radomiu. Jeden z więźniów tak mocno przeżył doświadczenie udziału w przedsięwzięciu, że zaczął traktować poważnie sztukę i został zaproszony do obecnego projektu. „Potwierdziło to, że nasze wysiłki i działania w tych miejscach mają sens, bo nawet jeśli tylko jeden się zmienił, to warto było to robić” – mówił Zbigniew Bajek.

Miejsce częstochowskiego muzeum silnie koresponduje z wystawianymi w nim pracami. Brudne, obdrapane mury zapałczarni kojarzą się raczej ze zniewoleniem, niż wolnością. W tym miejscu wystawa „Dramat Wolności” nabiera intensywności i skłania oglądających, do refleksji o wolności. Temat ten poruszył także abp Wacław Depo:

A czy można docenić wolność, jeśli nigdy się jej nie utraciło?

Wystawę można oglądać do 20 wrześnie. Kolejnym przystankiem „Dramatu Wolności” będą zewnętrzne mury łódzkiego aresztu.

Sylwia Hreczańska