Nie żyje młoda częstochowianka! Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny tragedii

policja - kr

Częstochowscy funkcjonariusze wraz z prokuratorem wyjaśniają okoliczności śmierci 16-latki. Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę (13-14 maja). Dziewczyna najprawdopodobniej wpadła do kanału wentylacyjnego opuszczonego budynku po byłym zakładzie produkcyjnym przy ulicy Ogrodowej.

Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w opuszczonym budynku znajduje się zakrwawiona młoda kobieta. Na miejsce udali się zarówno policjanci, prokurator, jak i lekarz. To właśnie on stwierdził zgon 16-latki.

– Według wstępnych ustaleń nastolatka przebywała w budynku w towarzystwie 4 osób: 14-latki i 3 mężczyzn w wieku od 18 do 21 lat. W pewnym momencie dziewczyna najprawdopodobniej ześlizgnęła się do kanału wentylacyjnego, spadając z najwyższej kondygnacji na parter budynku – poinformowała mł. asp. Marta Ladowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. –

Prokurator zlecił sekcję zwłok, która pozwoli ustalić dokładne przyczyny śmierci 16-latki. Badanie stanu trzeźwości na uczestników zdarzenia wykazało, że 18-latek i 21-latek spożywali wcześniej alkohol. Mężczyźni zostali zatrzymani, a 14-latkę po przesłuchaniu zwolniono do domu.