Niepowtarzalna atmosfera Muzycznych Spotkań…

DSCF1459-720x480

Muzyka jest doskonałą przestrzenią do spotkań z ludźmi. Jarosław Woszczyna, częstochowski instrumentalista postanowił to wykorzystać i stworzyć na lokalnej mapie miasta punkt, w którym spotykać się będą różne kultury, gatunki, stylistyki i historie. „Muzyczny Punkt Spotkań Jarosława Woszczyny” na stałe wpisał się w program akcji „Aleje tu się dzieje”. W jej tegorocznej odsłonie odbyły się już dwa koncerty, o których opowiedział nam sam pomysłodawca:

– Tegoroczna edycja rozpoczęła się już w maju, wówczas miał miejsce pierwszy koncert, bardzo udany moim zdaniem. To było trio Tomasza Muchy. To był bardzo klimatyczny koncert, który miał miejsce tym razem w Restauracji Ecru, ponieważ pogoda była niepewna. Wcześniej spadł bardzo ulewny i gwałtowny deszcz. Wszyscy, którzy tam byli dostali potężną dawkę bardzo dobrego jazzu na takich nietypowych instrumentach jak skrzypce elektryczne i organy Hammonda, które z racji dużych rozmiarów i trudności przy transporcie nie często mamy okazję słyszeć.

Drugi koncert tegorocznej edycji odbył się 27 maja:

– To już był koncert w Alejach, tam gdzie zawsze odbywają się nasze koncerty. Nosił tytuł „Dopóki ziemia się kręci”. Wystąpiła solistka sopranistka Monika Rajewska z akompaniamentem fortepianu Grażyny Griner. W drugiej części wystąpił bardzo klimatyczny wykonawca, Anatol Trzmiel, flecista, gitarzysta, wokalista i kompozytor, który przyjechał z drugim gitarzystą. W miarę możliwości im pomagałem, wystąpiliśmy w trio.

DSCF1506-720x480

Uhonorowany w 2014 roku odznaką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, muzyk jest absolwentem Akademii Muzycznej we Wrocławiu. W jego artystycznym dorobku jest współpraca z czołówką polskich muzyków, m.in. z zespołami: T.Love, Daab, Formacją Nieżywych Schabuff, a także z Renatą Przemyk czy Ewą Błaszczyk. Współtworzył także m.in. ścieżkę dźwiękową do filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei.” Komponuje i gra na wielu instrumentach. Jarosław Woszczyna wspomina początki „Muzycznego Punktu Spotkań”:

– Zrodziło się to wszystko w ten sposób, że naczelnik Wydziału Kultury Urzędu Miasta, Aleksander Wierny zapytał mnie, czy miałbym pomysł na plenerowe koncerty w Alejach dla szeroko rozumianej publiczności, dla częstochowian i dla turystów. To był pierwszy rok akcji „Aleje tu się dzieje”. Dał mi wolną rękę, mogłem wymyślić sobie formułę. Trochę mi to zajęło. Mogę się pochwalić dosyć sporymi kontaktami wśród muzyków, sam gram od wielu lat. To już trzydziesty szósty rok jak profesjonalnie gram na różnych scenach. Te kontakty owocują tym, że można zaprosić wykonawców, mających projekt, który będzie się nadawał.

Jarosław Woszczyna podkreśla, że scena Muzycznego Punktu Spotkań ma spełniać bowiem konkretną rolę, nie jest też prosta pod względem organizacji:

– Znajomi dzwonią wiedząc, że organizuję takie koncerty, ale niestety ze względów technicznych jesteśmy ograniczeni. Ta scena nie jest wielka, technicznie rzecz biorąc nie możemy przyjąć orkiestry czy big bandu, a takie propozycje też otrzymuję. Albo repertuar jest bardzo ciężki i nie nadaje się na letni koncert w alejach, gdzie ludzie spacerują, oczekują raczej pogodnej muzyki i relaksu ze sceny.

SAM_0045-720x540

Tego rodzaju przedsięwzięcie wymaga dobrej organizacji logistycznej i technicznej. Przestrzeń plenerowa jaką jest częstochowska aleja to lokalizacja wymagająca pod wieloma względami:

– To jest trudne ze względu choćby bliskości dwóch pasów ruchliwej jezdni. Przejeżdżają tamtędy często samochody na syrenie, karetki, czasem się zdarzało, że się wkomponowywały w koncert. Nie raz motocykliści chcą zaakcentować swoją obecność, podobnie jak niektórzy kierowcy samochodów. Próbują konkurować z dźwiękami ze sceny. Z tego względu jest to trudne zarówno dla wykonawców jak i odbiorców. Myślę jednak, że ma to też swój urok i klimat. Gdy pogoda dopisuje, kiedy kwitną lipy, atmosfera jest niepowtarzalna.

Wraz z początkiem lipca ruszają kolejne koncerty Muzycznego Punktu Spotkań. Jarosław Woszczyna przybliżył nam nadchodzące występy:

– Chciałbym zaprosić na koncert Tomasza Muchy i Włodzimierza Nahornego. 15 lipca wystąpią w duecie. Włodzimierz Nahorny to nazwisko, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Wspaniały pianista i kompozytor jednego z największych chyba przebojów „Jej portret”. Ostatni koncert w lipcu (29.07) to występ częstochowskiej Grupy Romana. To zespół znany od wielu lat, to chyba najlepszy zespół śpiewający miejską piosenkę. Tworzy piosenki o ulicach, o Częstochowie, o sytuacjach. To jest żywy miejski folklor kultywowany przez Romana Krysta.

Koncerty zaplanowane są także na sierpień. Szczegółowe informacje znaleźć można na profilu facebookowym Muzycznych Punktów Spotkań oraz na stronie akcji aleje.czestochowa.pl

Sylwia Wziątek