Nowe bandy już są, będą kolejne turnieje

bandy

We wtorek (28.04) stadion przy ulicy Olsztyńskiej wyposażony został w nowe bandy pneumatyczne, niezbędne do organizacji zawodów żużlowych. Zakup sfinansowały władze miasta Częstochowy. – Umowę na wypożyczenie starych band mamy ze spółką do końca maja, więc musimy się z niej wywiązać, mimo że mamy już zakupione nowe bandy. Mamy też nowe pokrowce na bandy, to znacznie przedłuży ich żywotność jak i ma wpływ na estetykę. Treningi będą odbywały się przy zasłoniętych bandach. W imieniu klubu dziękuję wszystkim, dzięki którym zostały one zakupione. W przyszłym roku magistrat obiecał nam nowy ciągnik – mówi prezes Stowarzyszenia CKM Włókniarz, Michał Świącik.

W minioną sobotę, jeszcze przy starych bandach odbył się 45. Memoriał Idzikowskiego i Czernego, który oficjalnie zainaugurował sezon żużlowy w naszym mieście. Impreza była udana niemal pod każdym względem, ponad 5 tysięcy kibiców obejrzało emocjonujące zawody na dobrze przygotowanym torze, co niezwykle ucieszyło sternika Stowarzyszenia. – Myślę, że Memoriał wszystkim rozwiał obawy dotyczące tego, czy żużel w Częstochowie może umrzeć. Dzień przed zawodami zorganizowaliśmy spotkanie ze sponsorami. Dla mnie to była wielka niewiadoma, ilu sponsorów z nami zostanie, ale ku uciesze sala szczelnie się wypełniła, co świadczy, że potencjał Włókniarza jest bardzo duży. Nie mamy ligi, a wielcy tego miasta są z nami. Frekwencja zarówno w piątek, jak i w sobotę na zawodach pokazała, jak ten żużel jest potrzebny – dodaje Świącik.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i deklaracjami, po Memoriale przyjdzie czas na kolejne żużlowe turnieje. – W przyszły weekend siadamy do stołu z Rune Holtą. Zaakceptował on już nasze wstępne propozycje i turniej 25-lecia jego startów na pewno odbedzie się na naszym torze. Wstępnie planujemy go zorganizować w czerwcu. W lipcu przeprowadzimy turniej, w którym mają pojechać najlepsi żużlowcy na świecie. Będzie to zapowiadany już na sesji miejskiej rady Puchar Prezydenta Miasta. Zostaną na to przekazane środki z puli promocji miasta poprzez sport. Ponadto, tak jak już wspominałem, Sławek Drabik złożył nam propozycję organizacji swojego turnieju pożegnalnego, więc na pewno mu nie odmówimy – snuje plany prezes Stowarzyszenia.

Klub nie miał dla kibiców propozycji na maj, ale i w najbliższym miesiącu żużla przy Olsztyńskiej nie powinno zabraknąć. – Wymyśliłem, abyśmy reaktywowali Indywidualne Mistrzostwa Śląska. W przeszłości ten turniej wygrywali m.in. Józef Jarmuła, Paweł Waloszek, Sławek Drabik, Artur Pietrzyk, Sebastian Ułamek. Chcemy te zawody przeprowadzić w formule otwartej, tak aby mogli wziąć w nich udział także zawodnicy z innych klubów. Wstępnie planujemy ten turniej na 23 maja. Nieco później będzie też zapowiadana Silesia Cup, także nie pozwolimy kibicom o żużlu zapomnieć, co 3-4 tygodnie chcemy organizować zawody. Niewykluczamy także meczów towarzyskich z innymi drużynami – uspokaja stęsknionych żużla kibiców Michał Świącik.

„Przeszłość, która nadejdzie” to hasło marketingowe Stowarzyszenia CKM Włókniarz. Prezesa Włókniarza zapytaliśmy na koniec, co się za nim kryje? – Chcemy odbudować wizerunek marketingowy klubu, zadbać o dobre kontakty z mediami, przygotować gadżety i pamiątki dla kibiców. Mamy sporo do zrobienia, bo identyfikację z klubem musimy odbudowywać od nowa.

Mariusz Rajek