Nowy Stary Rynek

DSCF8045

„Główną ideą projektu jest bardzo spokojna forma całej pracy, w której szczególną rolę ma budynek, który według autora powinien być wykonany całkowicie ze szkła, łącznie z jego konstrukcją. Uważam, że w zamyśle autora ma to być kryształ, który ma w pewien sposób przyciągać widza” – wyjaśnia Maciej Żelasko, prezes częstochowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Dzisiaj, 26 lutego, rozstrzygnięto konkurs na koncepcję architektoniczną Starego Rynku.

Obrady jury architektów trwały dwa dni. W tym czasie dokonano oceny dziesiątków projektów zmian na częstochowskim Starym Rynku. „Konkurs na koncepcję architektoniczną zagospodarowania i zabudowy Starego Rynku w Częstochowie wraz z odcinkiem ulic: Mirowskiej, Senatorskiej i Stary Rynek” został rozstrzygnięty w Filharmonii Częstochowskiej, gdzie zarazem dokonano sprawdzenia wniosków konkursowych pod względem formalnym.

Projekty musiały spełnić szereg kryteriów, np. dotyczących komunikacji czy archeologiczne. III miejsce w oczach jurorów zajął projekt zespołu reprezentowanego przez Rafała Sokołowskiego, II natomiast zespół reprezentowany przez Piotra Szcześniaka. Zwycięzcą okazał się Michał Bernasik, polski projektant posiadający pracownię w Niemczech.

Projekt nie dotyczy rewitalizacji czy gruntownej przebudowy Starego Rynku. Ma na celu zaledwie uczynić przestrzeń miejską bardziej przyjazną dla mieszkańców i przyjezdnych gości. – Architektura, którą wybraliśmy w zwycięskiej pracy, ma stworzyć tło dla wydarzeń w sposób elegancki, kulturalny, ciekawy, współczesny. Praca, któa wygrała, to proponuje. Poza tym na placu ma się znaleźć galeria rzeźby, co jest już zupełnym ewenementem – mówi Ryszard Jurkowski, przewodniczący konkursowego jury.

Architekt zwraca również uwagę, na naturalne walory najstarszej części Częstochowy: – Urzekła mnie w tym placu jego proporcja, skala i klimat, który tam jest, a który przez dobrą, zagospodarowaną przestrzeń publiczną może stać się magicznym miejscem, kolejnym w Częstochowie.

Prac na Starym Rynku można się spodziewać stosunkowo szybko. – Znając proces inwestycyjny, myślę, że ten rok, 2015, to będzie czas, kiedy autor zwycięskiej pracy będzie mógł przeprowadzić konsultacje z miastem. To jest projekt tylko i wyłącznie konkursowy – mówi Maciej Żelasko z SARP. – Należy teraz przygotować koncepcję w porozumieniu z miastem i zrobić projekt budowlany. Pieniądze na ten cel są, jeżeli miasto będzie chciało je wydatkować, to myślę, że 2016 rok jest najszybszym terminem, by prace rozpoczęły się na rynku, i myślę, że nie potrwają dłużej niż rok.

Krzysztof Rygalik