Organista zawód i powołanie

organy

Mimo, że wspomnienie św. Cecylii patronki osób śpiewających i grających w Kościele przypadało 22 listopada, to właśnie dzisiaj (28 listopada) organiści archidiecezji częstochowskiej przeżywali swój doroczny Cecyliański Dzień Skupienia. Do udziału w tym czasie zaprosiło ich duszpasterstwo organistów, które na co dzień zajmuje się wieloma aspektami.

– Przygotowujemy organistów do pracy pod względem przede wszystkim muzycznym, ale ważna jest też dla nas formacja duchowa tych osób. Stąd co roku takie spotkania jak to dzisiejsze są obowiązkowymi punktami w życiu organistów. Chcemy jako duszpasterstwo organistów towarzyszyć tym osobom w ich pracy – wylicza ks. Mikołaj Węgrzyn, duszpasterz organistów.

Jednym z punktów programu tegorocznego Dnia Skupienia był wykład prof. Jerzego Kurcza z Akademii Muzycznej w Krakowie, który próbował odpowiedzieć na pytanie „Współczesny organista–zawód czy powołanie”. – Uważam, że nie da się tych dwóch określeń ze sobą zestawić na zasadzie kontrastu. One muszą się uzupełniać, wzajemnie się przenikać. Nie może być mowy u organisty o amatorszczyźnie, ale też jedynie o wzniosłości bez muzykalności – zauważa prof. Kurcz.

Często mówi się organista, organiści, jednak w tej grupie społecznej mamy też przedstawicielki płci pięknej. Co prawda są w mniejszości, ale ich zadania w żaden sposób nie różnią się od zadań panów organistów. – Nie wyobrażam sobie żebym mogła robić coś innego. Dla mnie bycie organistką to po prosu bycie blisko Boga. I cieszę się, że mogę łączyć dwie miłości do Boga i do muzyki w jednej czynności – dzieli się organistka z parafii św. Stanisława Kostki w Zawierciu.

Dzień Skupienia Organistów w godzinach popołudniowych zakończy wycieczka organowa, podczas której muzycy kościelni będą mogli zobaczyć niewielkie organy piszczałkowe w małych parafiach.

AS