Ostatni sprawiedliwy

policja

Z założenia, że sądy sądami, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie wyszedł rodzic 17-latka. 29 maja chłopak powiedział swojemu ojcu, że w centrum Częstochowy został pobity przez dwóch nieznajomych. Ta sytuacja zdenerwowała rodzica tak bardzo, że postanowił  poszukać napastników. Razem z synem jeździł ulicami miasta,  aby znaleźć sprawców. Poszukiwania zakończyły się na ul. Kościuszki, gdzie syn wskazał agresorów. Doszło do ulicznej bójki, w której 41-letni Tomasz S. z 17 z synem wadził się z dwoma młodymi mężczyznami. O wszystkim zostali powiadomieni funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali na miejscu dwóch sprawców tej bójki, a kilka dni później kolejnego z nich. Natomiast przedwczoraj, 4 listopada, mundurowi zatrzymali broniącego własnego syna 41-latka, który usłyszał zarzut udziału w bójce.