Powrócmy jak za dawnych lat – trwają Dni Blachowni

dni Blachowni

Dni Blachowni zaplanowano z rozmachem. Zaczęły się wczoraj (27 czerwca), a zakończą się dzisiaj, czyli w niedzielę (28 czerwca). O szczegółach, a także o tym, że Blachownia to dobre miejsce na ziemi, mówiła Sylwia Szymańska, burmistrz Blachowni, w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską.

Na najbliższą sobotę i niedzielę, czyli na Dni Blachowni, przyda się słoneczna pogoda.
– Zabawa i tak się uda, niezależnie od aury, ale przy słońcu bawi się weselej i przyjemniej. Przygotowaliśmy wiele atrakcji, nie wszystkie odbywają się pod gołym niebem, ale milej będzie jeżeli pogoda dopisze.
Program imprezy jest bardzo bogaty. W jaki sposób takie imprezy, jak na przykład Dni Blachowni, mogą promować miasto?
– Głównym założeniem organizowania Dni Blachowni było uprzyjemnienie czasu mieszkańcom na dobry początek wakacji, ale też ważna dla nas jest promocja miasta, promocja Blachowni. Jesteśmy przekonani, że to jedno z najpiękniejszych miast w okolicy Częstochowy, w którym warto spędzać czas. Chcielibyśmy poprzez tę imprezę przyciągnąć ludzi, żeby mogli odkryć Blachownię na nowo.
Dni Blachowni są też okazją do tego, żeby pokazać twórczość artystów z tym miejscem związanych.
– Program imprezy obejmuje również pokazanie twórczości artystów z Blachowni. Będzie wernisaż i wystawa prac malarskich. Artyści malowali obrazy, pokazując, co urzekło ich w Blachowni. W tej chwili ta wystawa jest przygotowywana, a podczas Dni Blachowni odbędzie się wernisaż i będzie można tę wystawę obejrzeć.
Blachownia na płótnach pokazana jest oczami artystów w sposób szczególny – to są osoby, któ- re kochają to miejsce.
– To są w większości mieszkańcy Blachowni, osoby, które tam żyją na co dzień. Ale są też osoby z Częstochowy, artyści z naszego regionu, życzliwi temu miastu, którzy się w Blachowni zakochali i chcieli to przelać na płótno.
Co jeszcze podczas sobotnio-niedzielnej imprezy powinno zwrócić uwagę przybyłych gości?
– Wystawiony będzie jeden z największych obrazów haftowanych w Polsce, przedstawiający znany obraz „Sobieski pod Wiedniem”. Gwoździem programu będzie koncert Donatana i Cleo w niedzielę o godzinie 21.00.
Jest na terenie gminy Blachownia szczególna szkoła, szkoła w Cisiu, mająca niewiele uczniów, ale wiele fantastycznych pomysłów, między innymi „Kuchenne Rewolucje Przedszkolaków” z Oddziału Przedszkolnego tejże szkoły. Ten projekt się zakończył. Takie rzeczy dzieją się dzięki temu, że się chce – chce się rodzicom, nauczycielom, różnego rodzaju stowarzyszeniom…
– Miałam zaszczyt objąć patronatem ten projekt i jestem dumna z tego, że miał miejsce u nas, w Blachowni. Prawdą jest, że „Kuchenne Rewolucje Przedszkolaków” rozsławiły maleńką wieś Cisie. Był to projekt wielopokoleniowy, bo zaangażowani w niego byli rodzice, dzieci, a nawet Koło Gospodyń Wiejskich w Cisiu. To jest element integracyjny i promujący gminę, a efekty tego są bardzo pozytywne. Na zakończenie projektu było spotkanie z rodzicami, w którym również miałam okazję uczestniczyć. Rodzice opowiadali, jak efekty tej pracy i nauki zostały przeniesione do domów.
W Blachowni działa też wiele innych stowarzyszeń. Czy władze miejskie współpracują z instytucjami pozarządowymi?
– Na terenie gminy działa kilkanaście stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. My, jako urząd, a ja jako burmistrz, jesteśmy bardzo otwarci na wszelkie działania. Zorganizowane było spotkanie informujące wszystkie stowarzyszenia, że mają zielone światło do działania, co przekłada się na ich działalność. Duży udział organizacji pozarządowych i stowarzyszeń widoczny jest przy obchodach Dni Blachowni, wystawione będą nawet ich stoiska. Zapraszam do nas na Dni Blachowni.
Dziękuję za rozmowę.