Raków nadal ma szansę na awans

nadw

Po sobotniej (30.05) porażce 0:4 z Nadwiślanem Góra na piłkarzy częstochowskiego Rakowa posypały się gromy. Drużyna, która była niepokonana od dziewięciu spotkań została zrugana przez swych kibiców za wstydliwą rozmiarów porażkę, która w ich opinii przekreśliła szansę awansu do pierwszej ligi. W istocie sytuacja czerwono-niebieskich faktycznie bardzo się skomplikowała, ale szanse promocji nadal istnieją. Na zajęcie czwartego miejsca i w efekcie baraże z GKS-em Tychy lub Pogonią Siedlce (ostatnia kolejka pierwszej ligi obędzie się 6 czerwca) są one zresztą całkiem spore. Jeśli podopieczni Radosława Mroczkowskiego zrehabilitują się i wygrają w Tarnobrzegu z Siarką, do pozostania w grze wystarczy tylko… podobna do tej z Częstochowy postawa Nadwiślana Góra w ostatniej serii spotkań. Górzanie podejmować będą bowiem na swoim terenie Rozwój Katowice, który ma tyle samo punktów (54) punktów co Raków, ale częstochowianie mają gorszy bilans bezpośrednich spotkań (1:2 i 1:1). 54 punkty ma również Stal Stalowa Wola, ale z tym rywalem akurat częstochowscy piłkarze są „na plus” (2:0 oraz 1:3). Zatem, „dopóki piłka w grze…”

Mariusz Rajek