Walka o dusze w Olsztynie

DSC_0076

Jednym z punktów niedzielnego (21.06) X Festynu Rodzinnego w olsztyńskich ogrodach plebańskich był niecodzienny mecz piłkarski pomiędzy księżmi, a drużyną Zakładu Pogrzebowego „Nadzieja”. Po pierwszej bezbramkowej połowie, w drugiej księża nie dali rywalom żadnej nadziei, pewnie zwyciężając 3:0. Pokonanych starał się pocieszać ks. prałat Ryszard Grzesik, proboszcz parafii im. Jana Chrzciciela w Olsztynie: – Nazwa zakładu pogrzebowego pozostanie bez zmian, więc muszą mieć dalej nadzieję, że uda im się wygrać następnym razem. Parę strzałów było Panu Bogu w okno, ale ja to nazywam, że gra była na wysokim poziomie – drugiego, trzeciego piętro W pierwszej połowie to księża mieli pod górkę, zatem szanse były wyrównane.

Drużynę księży reprezentowało dwóch wikariuszy olsztyńskiej parafii, a na bramce stanął miejscowy organista. Był także ks. Andrzej, który służył w parafii przez 7 lat. – Księża nie mogli tego przegrać, szczególnie na swoim terenie. Zakład pogrzebowy momentami grał ostro, jakby szukali nowych klientów, rozmiary na trumnę były chyba już pobrane. Obie drużyny próbowały mnie przekupywać. Księża proponowali zniżki, a koledzy z zakładu pogrzebowego mieli w ofercie przejazd w tę ostatnią drogę samochodem zamiast bycia niesionym na rękach – podsumował zmagania w żartobliwym tonie rozjemca tego pojedynku, Dariusz Górecki. Wszyscy, którzy przybyli na festyn świetnie się bawili. Nie tylko zresztą w czasie meczu.

Mariusz Rajek