Włókniarz intensywnie buduje skład

Wlokniarz_fot_Marcin_Jedryka_4

Transferowa ofensywa Włókniarza Częstochowa trwa w najlepsze. Kibice spod Jasnej Góry liczyli w przyszłym sezonie na walkę o utrzymanie, a tymczasem w skład, który budują lwy może pozwolić na znacznie więcej. W przyszłym sezonie w biało-zielonych kevlarach zobaczymy: Rune Holtę, Sebastiana Ułamka, Leona Madsena i Mateja Zagara.

Pierwszym, który podpisał kontrakt z Włókniarzem był Rune Holta. Norweg z polskim paszportem jest uwielbiany przez częstochowską publiczność i to właśnie z tym klubem wiąże najlepsze, sportowe wspomnienia. Drugim polakiem w składzie biało-zielonych będzie miejscowy wychowanek Sebastian Ułamek, który podpisał czteroletni kontrakt i możliwe, że zostanie w świętym mieście do zakończenia kariery. Ta para zawodników zdobywała z lwami Drużynowego Mistrza Polski w 2003 roku. Co ciekawe w kuluarach w kwestii kolejnych wzmocnień pada również nazwisko Andreasa Jonssona. Mielibyśmy wtedy niecodzienną sytuację, gdzie trzech zawodników znów spotkałoby się w Włókniarzu po 14 latach od wspólnego zdobycia DMP.

Oprócz szweda najczęściej mówi się o Nickim Pedersenie i trzeba przyznać, że jeżeli Duńczyk rzeczywiście podpisze kontrakt z lwami to skład Włókniarza na papierze byłby naprawdę mocny. Saga transferowa o Nickim Pedersenie trwa już jednak jakiś czas i nie wiadomo jak się skończy. Trzykrotny Mistrz Świata prowadzi rozmowy z kilkoma klubami, ale może się okazać, że Włókniarz będzie jedyną alternatywą dla jego wygórowanych oczekiwań finansowych.

W tym tygodniu poznaliśmy też nazwiska dwóch stranieri, którzy mogą decydować o sile beniaminka Ekstraligi w przyszłym sezonie. Pierwszym z nich jest Leon Madsen. Duńczyk zdążył już wyrobić sobie markę w światowym żużlu i ten transfer trzeba traktować jako spore wzmocnienie.

Mamy również już kandydata na lidera – Mateja Zagara. Słoweniec ostatnio występował w Stali Gorzów z którą w ostatnim sezonie zdobył DMP. Zagar według średniej był 25. najlepszym żużlowcem Ekstraligi, ale z całą pewnością jego potencjał i ambicje są sporo wyższe.

Parę juniorską najprawdopodobniej będą tworzyć Oskar Polis i Michał Gruchalski. W składzie Włókniarza pozostaje, więc już tylko jedna niewiadoma, ale już teraz ta ekipa wygląda naprawdę solidnie.

KKo

fot. Marcin Jędryka