Włókniarz pokazał Lwi pazur i wygrał z liderem

wlokniarz_1

W mecz 11. rundy Nice Polskiej Ligi Żużlowej, żużlowcy Eko-Dir Włókniarza Częstochowa pokonali przed własną publicznością Lokomotiv Daugavpils 54:36, inkasując tym samym dwa punkty za zwycięstwo i punkt bonusowy za lepszy bilans punktowy w dwumeczu. Najskuteczniejszym zawodnikiem Lwów był Nicolai Klindt (14pkt.), a w zespole z Łotwy Fredrik Lindgren, zdobywca 12. punktów.

Częstochowianie do tego spotkania przystępowali z szóstego miejsca w tabeli, a goście z Łotwy jako lider rozgrywek Nice PLŻ. Biało-zieloni skupiali się głównie na wygranej, ale przy okazji chcieli powalczyć o punkt bonusowy. Przed meczem wiele dyskutowało się o składzie Włókniarza, w którym znaleźli się Artur Czaja i Mateusz Borowicz w miejsce Thomasa H. Jonassona czy Jacoba Thorssella.
Od mocnego uderzenia to spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy wygrali pierwszy i drugi bieg spotkania. W inauguracyjnym biegu Sebastian Ułamek dojechał do mety przed Bogdanowem, Borowiczem i Puodżuksem. Jeszcze lepiej w kolejnej gonitwie wypadli juniorzy Włókniarza. Hubert Łęgowik do spółki z Oskarem Polisem przywieźli do mety podwójne zwycięstwo. Kolejne dwa biegi kończyły się remisem 3:3, a w nich z dobrej strony pokazali się Nicolai Klindt i Daniel Jeleniewski. (15:9)
Druga seria startów rozpoczęła się od remisu 3:3. Bogdanow pokonał Klindta, a Czaja uporał się Puodżuksem. W szóstej odsłonie tej rywalizacji atomowym startem popisał się Jeleniewski, który dowiózł pewne zwycięstwo do mety, a Oskar Polis przyjechał przed Lindgrenem, dzięki czemu wzrosła przewaga częstochowian. Drugą część startów zwycięstwem zakończył Ułamek, ale za rywalami przyjechał Borowicz, więc siódmy bieg zakończył się remisem, a na półmetku zawodów Włókniarz prowadził 25:17.
Kolejna faza spotkania zaczęła się od wygranej bardzo szybkiego Jeleniewskiego, a cenne „oczko” dowiózł Łęgowik, który na trasie wyprzedził Bogdanowa. Łotysze jednak nie zamierzali się poddać i w dziewiątym biegu odnieśli zwycięstwo w stosunku 4:2. Jako pierwszy linię mety minął Lindgren, który tym razem okazał się szybszy od Ułamka, a przed Borowiczem przyjechał Lebiediew. Szybko jednak na wygraną gości zareagowali biało-zieloni, którzy w parze Klindt – Czaja wygrali 4:2 nad osamotnionym Joonasie Kylmaekorpim. Z powtórki biegu wykluczony był Trofimow, który w pierwszej odsłonie tego biegu wjechał na pierwszym łuku w swojego partnera z drużyny. (35:25)
Lider Nice PLŻ dalej próbował się przeciwstawić i w jedenastym biegu Lindgren z Lebiediewem przyjechali na 4:2, pokonując częstochowską parę Jeleniewski – Łęgowik. Kolejny bieg przyniósł wielkie emocje i wielką radość częstochowskim kibicom, bowiem Nicolai Klindt w parze z Oskarem Polisem odnieśli podwójne zwycięstwo. W trzynastej odsłonie spotkania Ułamek odniósł kolejne w tym meczu zwycięstwo, ale mimo walki, jadący przez prawie 4 okrążenia na trzecim miejscu Czaja, na ostatnim łuku stracił jeden punkt na rzecz Kylmaekorpi’ego. Wtedy było już wiadomo, że Włókniarz to spotkanie wygrał, ale biało-zieloni chcieli walczyć o punkt bonusowy.
W pierwszym z biegów nominowanych duet trenerski Finfa – Kafel desygnowali do walki Łęgowika i Jeleniewskiego, a oni bardzo szybko odpłacili się zaufaniem trenerów i wygrali podwójnie. Częstochowscy żużlowcy mieli w tym biegu na rozkładzie Lebiediewa i Puodżuksa. To sprawiło, że w ostatnim biegu Lwy muszą zdobyć chociaż dwa punkty, aby zdobyć „bonusa”. Ta sztuka udała się nawet z nawiązką, bowiem pewne zwycięstwo odniósł Nicolai Klindt, który został najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania, a jedno „oczko” dorzucił Sebastian Ułamek, dzięki czemu całe spotkanie rozstrzygnęło się zwycięstwem Włókniarza Częstochowa 54:36.
Śmiało można stwierdzić, że było to najlepsze spotkanie Włókniarza w tym sezonie, a zwycięstwo za trzy punkty trzeba docenić tym bardziej, że zostało ono odniesione na liderze Nice PLŻ. Świetnie w tym meczu spisali się Ułamek, Klindt i Jeleniewski. Na uwagę zasługuje również świetna postawa młodzieżowców Włókniarza, którzy razem przywieźli dla Lwów 12 punktów i 3 bonusy. Zawiedli tym razem Czaja i Borowicz. Włókniarz odniósł bardzo ważne cenne zwycięstwo, dzięki któremu zbliża się do czołówki ligowej tabeli. Wydaję się, że częstochowianie wskoczyli na odpowiedni rytm i dalej będą liczyć się w walce o najwyższe lokaty na koniec sezonu.

SS

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa – 54
9. Sebastian Ułamek 12 (3,3,2,3,1)
10. Mateusz Borowicz 1 (1,0,0,-)
11. Nicolai Klindt 14 (3,2,3,3,3)
12. Artur Czaja 2+1 (0,1*,1,0,-)
13. Daniel Jeleniewski 13 (2,3,3,2,3)
14. Oskar Polis 5+2 (2*,1,2*)
15. Hubert Łęgowik 7+1 (3,1,1,0,2*)
Lokomotiv Daugavpils – 36
1. Maksim Bogdanow 6 (2,3,0,1)
2. Kjastas Puodżuks 0 (0,0,-,-0)
3. Andrzej Lebiediew 6+1 (1*,2,1,1,1)
4. Fredrik Lindgren 12 (2,0,3,3,2,2)
5. Joonas Kylmaekorpi 10+1 (3,2,2,2,1*,0)
6. Artiom Trofimow 2+1 (1,1*,w/su,-)
7. Jewgienij Kostygow 0 (0,d,-,0)
Bieg po biegu:
1. Ułamek, Bogdanow, Borowicz, Puodżuks 4:2
2. Łęgowik, Polis, Trofimow, Kostygow 5:1 (9:3)
3. Klindt, Lindgren, Lebiediew, Czaja 3:3 (12:6)
4. Kylmaekorpi, Jeleniewski, Łęgowik, Kostygow (d4) 3:3 (15:9)
5. Bogdanow, Klindt, Czaja, Puodżuks 3:3 (18:12)
6. Jeleniewski, Lebiediew, Polis, Lindgren 4:2 (22:14)
7. Ułamek, Kylmaekorpi, Trofimow, Borowicz 3:3 (25:17)
8. Jeleniewski, Kylmaekorpi, Łęgowik, Bogdanow 4:2 (29:19)
9. Lindgren, Ułamek, Lebiediew, Borowicz 2:4 (31:23)
10. Klindt, Kylmaekorpi, Czaja, Trofimow (w/su) 4:2 (35:25)
11. Lindgren, Jeleniewski, Lebiediew, Łęgowik 2:4 (37:29)
12. Klindt, Polis, Bogdanow, Kostygow 5:1 (42:30)
13. Ułamek, Lindgren, Kylmaekorpi, Czaja 3:3 (45:33)
14. Jeleniewski, Łęgowik, Lebiediew, Puodżuks 5:1 (50:34)
15. Klindt, Lindgren, Ułamek, Kylmaekorpi 4:2 (54:36)