„Wójtówka na Zakolu” – Olsztyn zaprasza!

DSCF3427

Garnki i żeliwne, i gliniane, stare malowidła, makatki, zapiecek, szafy, szafki, łóżka i stoliki, ale przede wszystkim dawne budownictwo – pochodzące z XIX wieku powały drewniane, belki – to wszystko zobaczyć można w jednym miejscu – w Olsztynie koło Częstochowy. To właśnie tam przy ul. Zielonej powstała „Wójtówka na Zakolu” – miejsce oddające charakter typowej zagrody olsztyńskiej z ubiegłego stulecia.

– Ta chata wiąże się ze wspomnieniami z dzieciństwa – przypomina mi, jak chowałem się pod kiecę mamy, jak kradłem jej kwaśne mleko z garnka. Te wspomnienia pobudziły mnie do tego, żeby tę chatę odnowić – mówi Stanisław „Brzezina” Kałkus, właściciel posiadłości, na której znajduje się zabytkowy dom sprzed kilkunastu dekad. Nad odrestaurowaniem chaty, przywróceniem jej dawnego blasku artysta pracował razem z żoną Joanną. To ona odziedziczyła po dziadku posiadłość z chatą, którą dziś mogą oglądać zarówno mieszkańcy gminy Olsztyn, jak i turyści.
– Chata służy do tego, żeby się przenieść w czasie. Poczuć, jak kiedyś ludzie żyli, usiąść na starym krześle i powdychać zapach starej chałupy – powrócić do dzieciństwa – wyjaśnia Stanisław Kałkus.
„Wójtówka” ma być nie tylko atrakcją turystyczną – ma być miejscem, które będzie tętnić życiem kulturalnym. Planowane są w niej spotkania z poezją, pieśnią, legendą czy teatrem.

K. Kowal