Wspomnienie o Stanisławie Czaderskim – aktorze

stanislaw czaderski

9 sierpnia 2014 w wieku 88 lat zmarł Stanisław Czaderski, aktor związany z wieloma scenami w kraju, ale przede wszystkim z Teatrem im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Czesława Monczka i Michał Kula – aktorzy częstochowskiego teatru, Stanisława Czaderskiego dobrze znali i wspominają jako człowieka wielkiej kultury, wspaniałego aktora i znawcę teatru.

Michał Kula wspomina, że kiedy przybył do częstochowskiego teatru jako dwudziestokilkuletni aktor poszukiwał wzoru aktora z tzw. „starej szkoły”. – W tamtych czasach był on nestorem naszego teatru. Zrobił na mnie niesamowite wrażenie nie tylko dlatego, że był wybitnym aktorem, ale też cudownym człowiekiem. O wyjątkowej kulturze. Chociaż w niewielu sztukach z nim zagrałem to jednak bardzo wiele się od niego nauczyłem.
– Przede wszystkim Pan Stanisław był człowiekiem niezwykłej skromności – dodaje Czesława Monczka – To jest cecha rzadko spotykana. Był człowiekiem, który nie oczekiwał niczego dla siebie. Był rzetelny, zawsze przygotowany do pracy. Miał jeszcze jedną, niezwykłą cechę. Otóż kiedy rozmawiał z innym człowiekiem był absolutnie skupiony na rozmówcy. Miał szczere, serdeczne oczy, uśmiechnięte. W rozmowie istniało się tylko dla niego. Jego pytania nie były zdawkowe. Zawsze widać było, że jest zainteresowany, uważny.

Od 23 lat Stanisław Czaderski przebywał na aktorskiej emeryturze. Ale cały czas interesował się teatrem oraz tym co się w nim dzieje. – Mieszkaliśmy w domu aktora – wspomina Czesława Monczka – dlatego nasze spotkania były dość częste. Zawsze pytał o przygotowywane spektakle. Był bardzo zaangażowany w życie teatru.
– Nie opuścił ani jednej tzw. trzeciej premiery generalnej – mówi Michał Kula – To było ważne, bo uwielbiałem zawsze po takim przedstawieniu wysłuchać opinii Pana Staszka. Cenne były dla mnie te uwagi, co powinienem zmienić w roli, poprawić. Był to dla mnie zaszczyt, że to właśnie on pomaga mi w pracy.

Stanisław Czaderski uwielbiał filmy. Wszystko na temat filmów krajowych i zagranicznych wiedział. Chodził głównie do OKF-u, ale i do innych kin.

– Poznałam Pana Stanisława zanim przyjechałam do Częstochowy, z opowieści częstochowskich aktorów – dodaje Czesława Monczka – To już wtedy była legenda. Kiedy żyła żona Pana Stanisława, często zapraszali młodych aktorów do domu na rozmowy. Dotyczące reżysera, sztuki, pracy reżysera czy aktora. Bardzo sobie aktorzy te spotkania cenili. Mówili jak cenne i mądre są te uwagi.

Stanisław Czaderski pracował także w Kaliszu, Grudziądzu, Olsztynie, Zielonej Górze i Wałbrzychu. Z zespołem artystycznym częstochowskiej sceny współpracował w latach 1953-56, na początku swojej kariery. Pod Jasną Górę powrócił na stałe w 1974 roku. Współpracował z wieloma twórcami m.in. Janem Otrębskim, Tadeuszem Bartosikiem, Jerzym Kreczmarem, Andrzejem Uramowiczem, Janem Machulskim czy Tadeuszem Kijańskim. Ostatni raz na scenie Teatru Mickiewicza Czaderski wystąpił w 1991 roku, grając w „Księdzu Marku” Juliusza Słowackiego rolę Rabina.