XXVI Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej Gaude Mater oficjalnie otwarty!

DSCF9637x

Kiedy abp Wacław Depo wygłosił oficjalnie słowa „XXVI Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej Gaude Mater uważam za otwarty”, Bazylikę Jasnogórską wypełniły brawa. Chwilę później zaś rozbrzmiała muzyka – wzniosła, uroczysta i w całym swoim dostojeństwie porywająca. To Jasna Góra stała się bowiem przestrzenią dla dźwięków sacrum w czasie koncertu inaugurującego tegoroczny Festiwal Gaude Mater.

Edycja wyjątkowa, bo pod honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polski Andrzeja Dudy, zgromadziła w jednym miejscu nie tylko notabli polskiego rządu, przedstawicieli częstochowskiej Archidiecezji i władz miasta, ale przede wszystkim twórców z całego świata. Festiwal zainaugurowali bowiem reprezentanci Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch. Towarzyszyła im Orkiestra Historyczna pod batutą Michaela Aleksandra Willensa. Festiwal otworzyli Pasją wg św. Mateusza Jana Sebastiana Bacha.

O tym, jak wielkie jest to przedsięwzięcie, mówił ks. prof. Kazimierz Szymonik, na co dzień dyrygent i muzykolog, a także członek Rady Artystyczno-Programowej Festiwalu:

– Cieszymy się, że festiwal dochodzi do skutku, mamy niejakie trudności, choćby dlatego, że nie ma ośrodka, nie ma ludzi na etacie, którzy by to organizowali, sama organizacja jest benevolent. Także Rada Artystyczna przyjeżdża tutaj po to, by nadal to kontynuować. Oczywiście, Festiwal jest nieco skromniejszy, ale za to wielkość tych dzieł jest taka, że nie ma większych. Jeżeli zaczynamy Pasją wg św. Mateusza, to jest wielki wymiar. Mimo, że tych koncertów jest niewiele, są bardzo cenne.

DSCF9630x

Ks. prof. Kazimierz Szymonik podkreśla, że to klasztor jasnogórski jest tym miejscem, które przyciąga wielkich artystów do Częstochowy i do uznanej już marki Festiwalu:

– Przez te lata okazywało się, że nawet najdrożsi artyści opuszczali swoją cenę wielokrotnie, żeby się tylko tu znaleźć, dla niektórych wartością jest choćby to, by zamieszkać na Jasnej Górze, dla niektórych bogatych, drogich, sławnych, przebywanie tutaj było główną nagrodą za ich występ, zresztą najwyższej klasy artystycznej. Gdyby nie było Jasnej Góry, nie byłoby tego festiwalu. Bo choć mamy piękne kościoły, nic nie zastąpi Jasnej Góry, ze względu na jej tradycję i na jej piękno.

Piękno w najczystszej swojej postaci było tym, czego doznać mogli wszyscy przybyli na koncert inauguracyjny. To właśnie piękno ukryte w muzyce sakralnej sprawia, że Festiwal Gaude Mater jest nie tylko wielkim wydarzeniem kulturalnym, ale przede wszystkim ogromnym przeżyciem artystycznym.

Sylwia Wziątek