Aby nikt nie był sam… Wigilia dla ubogich i bezdomnych

Wigilia dla ubogich glowneSalę parafialną przy Katedrze św. Rodziny w Częstochowie wypełniło w środę – 23 grudnia – kilkaset osób ubogich i bezdomnych. Wigilia dla najbardziej potrzebujących zorganizowana została przez Caritas Archidiecezji Częstochowskiej pod honorowym patronatem abp Wacława Depo przy współudziale m. in. Fundacji Chrześcijańskiej „Adullam”, Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Agape czy Fundacji św. Barnaby.
– Co roku – od 15 lat organizujemy tę Wigilię. Największą radość sprawia widok zadowolonych uczestników tego spotkania. Ludzie mówią nam, że to ich pierwszy ciepły posiłek w tym miesiącu, a nawet półroczu. Dziś będą mogli zjeść pyszną zupę grzybową z makaronem, karpie, ziemniaki, kapustę, pierogi oraz wypić kompot. Wszyscy dostaną specjalnie przygotowane paczki, które zawierają m.in. chleb, słodkie bułki, owoce, czapki, ogrzewacze do rąk – wymieniała Ewa Żak z częstochowskiego Caritasu.
Wigilia, która odbyła się w sali parafialnej przy Katedrze św. Rodziny to dla jej uczestników niezwykłe wydarzenie. Najbardziej potrzebujący, bezdomni, samotni mogli spotkać się z innymi ludźmi, złożyć sobie najserdeczniejsze życzenia. Prezes Fundacji św. Barnaby, Agata Flis mówiła o tym, czego można życzyć uczestnikom świątecznego spotkania:
– Drugiemu człowiekowi należy przede wszystkim życzyć tego, żeby z nim być. Myślę, że dzisiaj najbardziej – wbrew pozorom – brakuje człowiekowi drugiego człowieka, tego, żeby z nim porozmawiać. Uczestnikom dzisiejszego spotkania życzyłabym tego, aby zawsze na swojej drodze spotykali człowieka, który poda im pomocną dłoń.
Dowodem na to, że pomaganie zależy przede wszystkim od dobrych chęci byli obecni w wigilijnym spotkaniu wolontariusze, którzy ofiarowali swój czas i zaangażowanie najbardziej ubogim osobom.
– Pomagam tutaj pierwszy raz. Bardzo się cieszę z tego, że mam taką możliwość. W naszym mieście jest sporo potrzebujących ludzi. Dla mnie to wielka radość, że w tym okresie świątecznym mogę komuś pomóc, dać coś od siebie – wyznał Adam Sojka, wolontariusz.
Przygotowanych zostało kilkaset nakryć, na stołach nie zabrakło tradycyjnych wigilijnych potraw. Uczestnicy spotkania otrzymali też specjalnie przygotowane paczki żywnościowe.
PI