„Na pełnej petardzie, z kopytami, prosto do nieba” – ks. Jan Kaczkowski w rozmowie dla Radia Fiat z 27 lipca 2015
28 marca zmarł ks. Jan Kaczkowski. Miałam okazję Go poznać i poprowadzić z Nim w Częstochowie spotkanie. To był zupełnie nieprawdopodobny splot okoliczności (czytaj: cud). Przypadkowo wolny termin w kalendarzu literackich poniedziałków w cyklu „Aleje, tu się dzieje”, zaakceptowany przez organizatorów „na gorąco” pomysł, by zaprosić ks. Kaczkowskiego z książką „Życie na pełnej petardzie”, jedyny wolny termin w napiętym grafiku (choć wakacyjnym) ks. Jana… Nie mogło się nie udać. I 27 lipca ks. Jan Kaczkowski przyjechał do Częstochowy na spotkanie z czytelnikami. Po spotkaniu, które miałam zaszczyt i przyjemność prowadzić, rozmawiałam krótko z ks. Janem:
[audio:http://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2016/03/KS-JAN-KACZKOWSKI-bez-podkladu.mp3]Ks. Jan Kaczkowski był doktorem nauk teologicznych, bioetykiem, vlogerem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio.
Odwach, w którym tradycyjnie odbywają się literackie spotkania, w ten lipcowy wieczór 2015 roku z trudem pomieścił wszystkich zainteresowanych.
Ks. Kaczkowski już do Częstochowy nie przyjedzie, ale pozostanie w pamięci – nie tylko tych, którym udało się na spotkanie w Odwachu dotrzeć.
Aleksandra Mieczyńska
fot. Marcin Szpądrowski