4 września – tragiczny dzień w historii Częstochowy

Obelisk upamiętniający wydarzenia „krwawego poniedziałku” znajdujący się przed Bazyliką archikatedralną/fot. Radio Fiat

Dzisiaj (4 września) przypada rocznica tzw. krwawego poniedziałku z 1939 roku, dnia kiedy to niemieckie wojska po zajęciu Częstochowy dokonały masowych mordów na mieszkańcach miasta. Chociaż zdarzenia te miały miejsce dawno, 81 lat temu, lokalna historia zna wiele szczegółów dotyczących tego tragicznego dnia.

Jedną z nich jest fakt, że zginęło wtedy około 700 osób. Wiadomo też, że były to osoby cywilne, często bezbronne kobiety i dzieci – przybliża Andrzej Kuśnierczyk z Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2020/09/1_KRWAWY_PONIEDZIALEK_03_09_2020.mp3]

Procesami ekshumowania zamordowanych częstochowian kierował pracownik Urzędu Miasta Bolesław Kurkowski. Wykazał się on ogromną odwagą cywilną, gromadząc dokumenty i przedmioty znalezione przy ofiarach. Sporządził także szczegółową dokumentację, która znajduje się obecnie w zbiorach Archiwum Państwowego:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2020/09/2_KRWAWY_PONIEDZIALEK_03_09_2020.mp3]

Podczas wojny niemieccy żołnierze mieli zakaz zabijania osób cywilnych. „Krwawy poniedziałek” był jawnym przykładem pogwałcenia tego przepisu. Niemcy szukali w domach częstochowian mężczyzn z bronią. Często za taką uważali zwykły scyzoryk, będący wystarczającym powodem do zadania śmiertelnego strzału. Zabitych Częstochowian często grzebano w rowach przeciwlotniczych przy katedrze, przy kościele św. Jakuba oraz w ulicznych rowach.

W rocznicę „krwawego poniedziałku” w Archikatedrze Świętej Rodziny corocznie odprawiana jest Msza św. w intencji pomordowanych oraz wszystkich ofiar II wojny światowej z regionu częstochowskiego. Tak będzie również dzisiaj – Eucharystii sprawowanej o godz. 18:00 przewodniczył będzie metropolita częstochowski abp Wacław Depo.

BNO