Akademicka Trójka po raz czwarty

DSCF1785xxxxxx

Uczestnicy ”Akademickiej trójki” sport uwielbiają i kochają. Jedni podchodzą do niego bardziej profesjonalnie, inni mniej. Wszyscy mogli się sprawdzić w biegu, który organizowany był już czwarty raz.

Były to też trzecie Mistrzostwa Akademii Jana Długosza organizowane na dystansie trzech kilometrów.

W tym roku pobiegły też przedszkolaki na dystansie 200 metrów. Po nich na linię startu stanęli uczniowie i uczennice szkół podstawowych i gimnazjalnych, którzy rywalizowali na dystansie półtorej kilometra. Po nich w biegu głównym wystartowali studenci, studentki uczelni wyższych, pracownicy, mieszkańcy Częstochowy, przedstawiciele służb mundurowych – mówi Dawid Wytrzymały ze Stowarzyszenia Sportowa Częstochowa.

Zadanie zostało dofinansowanie z budżetu gminy miasta Częstochowa. Udział w biegu był w związku z tym całkowicie bezpłatny. Nie zabrakło medali i pucharów dla najlepszych. Biegacze otrzymali także pamiątkowe koszulki.

Jednym z tych, którzy ukończyli bieg był też 66 letni profesor AJD. Jego start budził szacunek u wielu osób.

Myślę, że to wspaniały wzór do naśladowania studentów, gdyż pokazuje, że w tym wieku można brać udział w rywalizacji sportowej, dobrze się bawić, świetnie się czuć. To co chcieliśmy osiągnąć, a więc propagowanie zdrowego i aktywnego stylu życia zostało osiągnięte – dodaje Wytrzymały.

Tuż po biegu udało nam się porozmawiać z profesorem nauk o kulturze fizycznej, Wiesławem Plisem, który na mecie był, jak to sam określił ”zmęczony, ale zadowolony”. Profesor uważa, że udział w takim wydarzeniu jest potrzebny i młodym ludziom i tym starszym. Sam czynnie uprawia sport.

U kogo jest zdrowy układ krążenia, oddychania, nie ma przeciwwskazań ortopedycznych, to zdecydowanie polecam taki sport. Musimy pamiętać o jednym, że przed porażką idzie pycha, a przed chorobami współczesnej cywilizacji idzie otyłość, a ma ją już ok. 40 proc. naszego społeczeństwa. W młodzieży należy wzbudzać zapał, chęć i dawać im wzorce do zdrowego stylu życia. Jestem trenerem podnoszenia ciężarów, ale uprawiam ćwiczenia w postaci yogi dynamicznej. Żałuję, że tak późno wystartowałem, w poprzednich niepotrzebnie nie brałem udziału. To jest bodziec, by na przyszły rok się przygotować, bo teraz było tak, że tak jak wstałem od biurka tak pobiegłem – mówi prof. Plis.

Uczestnicy byli zadowoleni ze stopnia trudności biegu. Na twarzach biegaczy tuż obok zmęczenia malował się szeroki uśmiech. Paweł, z którym rozmawialiśmy, w Akademickiej trójce uczestniczył po raz pierwszy.

Trasa była w miarę płaska, nie była taka trudna, ale tempo zrobiło swoje i jest spore zmęczenie. Myślę, że jest to fajna forma zabawy i spędzania wolnego czasu. Coś dobrego dla zdrowia. Nie trzeba dużo biegać, by wystartować w takiej rywalizacji. Trenuję regularnie. Jeżdżę też na rowerze. Sport to zdrowie. – opowiada Paweł.

Dawid Wytrzymały, zaznacza, że udział w wydarzeniu jest dobrym motywatorem, by rozpocząć swoją przygodę ze sportem. W końcu czasem samemu ciężko ruszyć się z domu. Zapytaliśmy też Dawida czy warto wziąć udział w przyszłorocznej edycji. Odpowiedź nie mogła być inna.

Oczywiście polecamy. Impreza się rozrasta. Mamy coraz ciekawsze nagrody, coraz ciekawszą oprawę. Ciągle się rozwijamy. Niech nas będzie coraz więcej. Aktywizujmy się, bądźmy zdrowi! – apeluje Wytrzymały.

Start i meta biegu znajdowała się tuż obok Akademickiego Centrum Sportu.

Sebastian Zielonka