Czy w okolicach Częstochowy powinniśmy się obawiać wścieklizny?

Źródło: Gov.pl

W poniedziałek 8 sierpnia mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Warszawie poinformował o wykryciu kilku przypadków wścieklizny u wolno żyjących lisów. Obszarem zagrożonym tą chorobą są dwie warszawskie dzielnice i trzy powiaty przyległe do Warszawy. Sprawdziliśmy, czy podobne zagrożenie występuje w okolicach Częstochowy.

Zagrożenie wścieklizną wiąże się z zakazem organizowania targów, wystaw, konkursów i pokazów z udziałem zwierząt zagrożonych wścieklizną, czyli głównie psów. Ponadto w obszarze objętym zagrożeniem nie wolno organizować polowań z psami myśliwskimi. Jak jednak uspokaja Marek Mróz, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, w województwach opolskim, śląskim i zachodniej części małopolskiego obecnie nie występuje zagrożenie wścieklizną. Ostatni przypadek wścieklizny u lisa odnotowano 11 lat temu, natomiast ostatni odnotowany przypadek w ogóle, zdarzył się 5 lat temu:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/08/1_wscieklizna_slaskie_mroz_11_08.mp3]

Na terenie województwa śląskiego szczepienia leśnych zwierząt przeciw wściekliźnie odbywają się regularnie od 1995 roku. Właśnie dlatego choroba ta nie ma wymiaru masowego, występują jedynie pojedyncze przypadki. Co jednak, jeśli znajdziemy się w podwarszawskim lesie lub jakiś zarażony lis pojawi się w naszej okolicy? Lek. wet. Konrad Kuczera, zastępca śląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii wyjaśnia jak rozpoznać zwierzę, które jest zainfekowane wścieklizną:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/08/2_wscieklizna_slaskie_kuczera_11_08.mp3]

Wścieklizna nie jest domeną wyłącznie drapieżników. Znane są przypadki, w których zarażone nią były np. dziko żyjące zające. Może się to wydawać śmieszne, jednak taki zając, pobudzony agresją, również może zaatakować człowieka. Lekarz weterynarii Konrad Kuczera wyjaśnia co należy zrobić, w przypadku ukąszenia przez zwierzę, które podejrzewamy o wściekliznę:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/08/3_wscieklizna_slaskie_kuczera_11_08.mp3]

Wścieklizna charakteryzuje się także tym, że u zarażonego osobnika występuje światłowstręt i wodowstręt. Może to oznaczać, że wściekłe zwierzę nie będzie próbowało do nas podchodzić, jeśli znajdziemy się na oświetlonej przez słońce leśnej polanie. Gdy natomiast nie mamy możliwości „schowania się” w promieniach słońca, a mamy przy sobie butelkę wody, możemy spróbować powoli rozlać ją przed sobą. Być może zwierzę cierpiące na wodowstręt zaniecha dalszego podchodzenia. Bez względu na to, że ostatnie przypadki wścieklizny odnotowano pod Warszawą, warto zachować czujność, widząc podczas spaceru dziwnie zachowujące się zwierzęta.