Hołd oddany powstańcom
Dzisiaj odbyły się uroczystości poświęcone harcerzowi i żołnierzowi Harcerskiego Batalionu AK „Zośka”. Wojciech Omyła ps. „Wojtek” pochodził z Modlina; miał krewnych w Częstochowie. Został zaprzysiężony jako członek Szarych Szeregów w 1943 r. Przed wybuchem powstania warszawskiego przyjechał do stolicy z Częstochowy. Brał udział w zwycięskim ataku na niemiecki obóz koncentracyjny Gęsiówka, skąd Armia Krajowa uwolniła niespełna 400 Żydów. „Wojtek” poniósł śmierć z rąk Niemców w wieku 20 lat.
– mówi Grzegorz Szczukocki, twórca tablicy upamiętniającej Wojciecha Omyłę. W historii zmarłego powstańca skupia się symbolicznie los Polaków w czasach okupacji. Niestety – w przeciwieństwie do 1 sierpnia – niewielu młodych ludzi przybyło na uroczystość.
Uroczystość rozpoczeła się o godz. 16 przy kamienicy na ul. Krakowskiej, gdzie – przy wyżej wzmiankowanej tablicy – zostały złożone kwiaty, zapalone znicze, odśpiewano Hymn. Uczestnicy obchodów 70. rocznicy śmierci „Wojtka” udali się następnie na Jasną Górę, gdzie godz. 17.30 w Kaplicy Matki Bożej odbyła się Msza św. w intencji Wojciecha Omyły i poległych powstańców warszawskich. Upamiętnieniem polskiego żołnierza oraz symbolizowanego przez niego zabijanego narodu zajęło się Stowarzyszenie Solidarność i Niezawisłość.
Krzysztof Rygalik