Intensywny i nie bez tragedii – służby podsumowały „listopadowy” długi weekend

Ostatni weekend października i początek listopada w statystykach służb wyglądają raczej spokojnie. Doszło jednak do kilku poważnych zdarzeń, z których najpoważniejszym było śmiertelne potrącenie pieszej przez pijanego kierowcę z Ukrainy.

O przebiegu policyjnej akcji „Wszystkich Świętych” i tragedii m.in. na Lisińcu mówi podkom. Sabina Chyra-Giereś z częstochowskiej Policji:

Straż Pożarna mimo stosunkowo niedużej liczby zgłoszeń, odnotowała kilka poważnych zdarzeń. Jak relacjonuje mł. bryg. Kamil Dzwonnik, oprócz dużego pożaru w Gminie Kłomnice, doszło do kilku niepotrzebnych incydentów, spowodowanych nieostrożnością w kuchni:

Dla częstochowskiej Straży Miejskiej miniony weekend był raczej rutynowy. Przyjęto 139 zgłoszeń telefonicznych, z których 44 dotyczyły spożywania alkoholu i zakłócania spokoju. Odnotowano także 15 obserwacji za pomocą miejskiego monitoringu. Strażnicy miejscy zmobilizowali siły także na 31 października i 1 listopada. Jak relacjonuje Artur Kucharski, poniedziałek i wtorek były spokojniejsze niż sobota i niedziela:

Ponadto Strażnicy Miejscy, w ramach działań częstochowskiego oddziału Związku Oficerów Rezerwy, 31 października złożyli kwiaty na grobach żołnierzy polskich, spoczywających na cmentarzach św. Rocha i Kule.