Jest potrzebna pomoc dla Kubusia

fot. siepomaga.pl

Kubuś Szwagruk z Nowej Brzeźnicy, leżącej w połowie drogi między Pajęcznem a Radomskiem, urodził się z wadą serca, polegającą m. in. na niedomykaniu się zastawek. Wciąż jest potrzebna pomoc, aby móc przeprowadzić kosztowną operację w USA. W sobotę 21 maja będzie możliwość wsparcia zbiórki na rzecz Kubusia podczas meczu Rakowa Częstochowa z Lechią Gdańsk, ale również w trakcie późniejszego świętowania.

Lekarze w Polsce nie podjęli się operowania Kubusia, a czasu jest niestety coraz mniej. Ostatnią deską ratunku jest ośrodek w Bostonie, który może wykonać potrzebną operację. „Tu dla nas nie ma ratunku…” tak sytuację przedstawia mama Kubusia – Sonia Szwagruk:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/05/1_jest_Szwagruk_20_05_2022.mp3]

Jak będzie zorganizowana pomoc w trakcie wydarzeń Rakowa? Na to pytanie odpowiada i zachęca do pomocy Michał Szprendałowicz – rzecznik prasowy Rakowa Częstochowa:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/05/2_jest_Szprendi_20_05_2022.mp3]

Wada Kubusia polega na tym, że jego zastawki w sercu nie domykają się, co prowadzi do przeciekania krwi i jej cofania się, przez co serce pracuje ciężej i w każdej chwili może się zatrzymać. Oprócz jutrzejszej zaplanowanej pomocy można również cały czas wspierać zbiórkę na portalu siepomaga.pl.

fot. Wieczny Raków