Mamy być jak św. Franciszek!

web_odpust_franciszek_kk

We wspomnienie św. Franciszka z Asyżu (4 października) w parafii pod wezwaniem tego patrona sprawowano odpustową Mszę św. Przewodniczył jej bp Antoni Długosz. Podczas Eucharystii poświęcono różańce dla dzieci z klas III przygotowujących się do I Komunii świętej, a młodzieży udzielono sakramentu bierzmowania. Wraz z bp. Długoszem przy ołtarzu stanął również proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu, ks. Roman Szecówka, który w uroczystej procesji wniósł relikwie św. patrona przywiezione z Rzymu.

W swojej homilii bp Długosz odniósł się do trwającego w Kościele Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia. – Kiedy wybiorą Cię na Papieża, nie zapomnij o biednych. Takie słowa usłyszał kard. Bergoglio podczas konklawe. Stąd nie dziwi fakt, że później już jako Ojciec Święty Franciszek, 8 grudnia ogłosił całemu światu, że ten rok przeżyjemy pod hasłem Bożego Miłosierdzia. Miłosierdzie zawiera w sobie miłość. Miłością obdarowujemy naszych przyjaciół. Tymczasem miłosierdzie to miłość, która burzy bariery między ludźmi. Imię Boga to miłosierdzie. I On pragnie, abyśmy miłością obdarzyli nawet nieprzyjaciół – tłumaczył licznie zebranym na odpuście bp Długosz.

– Wasz patron dokonał wielkiej rewolucji, tak potrzebnej dla zmaterializowanego Kościoła. Przypomniał misję, że wszyscy mamy być braćmi. Mamy nazywać braćmi i siostrami także tych, którzy inaczej odnoszą się do nas. Taki przykład daje nam Jezus, który chce być wszystkim dla wszystkich. Chrystus pamięta o tym, aby ludzie nie odczuwali głodu, aby realizować ich ludzkie potrzeby. Dba jednak przede wszystkim o ich serca, dusze. Przerywa bariery między Żydami a Samarytanami. Burzy bariery kiedy powołuje na apostoła wroga Żydów – celnika Mateusza. Woła z drzewa Zacheusza i je z nim kolacje. Stara się okazać miłość poganom. Jezus dotyka się trędowatych, by nas wyczulić na ból jaki odczuwali ludzie. Wszystko po to, abyśmy patrzyli na innych Jego oczyma – przypominał bp senior.

– Mamy być ludźmi miłosierdzia! To nasza misja i nasze zadanie. Wasz patron jest takim człowiekiem, tak żył. Starał się oczami Boga patrzeć na problemy ludzkie. Opowiadajmy się za Jezusem i jego przepisem na życie. Jego przepis to boże przykazania, realizacja przykazań co do duszy i do ciała –  zakończył swoją homilię bp Długosz.

Na zakończenie parafialnego świętowania w czasie Mszy św. odśpiewano uroczyste Te Deum. Biskup Antoni w prezencie dla bierzmowanych ofiarował Ewangelię według św. Łukasza.  – Bóg zapłać biskupowi Antoniemu, naszemu parafianinowi, naszemu rodakowi, który nie tylko czuje się częstochowianinem, ale także parafianinem św. Franciszka. Dziękujemy, że jest ksiądz biskup obecny ze swoim pastorałem, który od nas dostał. Dziękuję księdzu prefektowi i siostrze katechetce za przygotowanie młodzieży do sakramentu. Chwaliliśmy Boga, wielbiliśmy Boga, przez wstawiennictwo naszego patrona. Niech on wyprasza nam potrzebne łaski – na zakończenie mówił ks. Szecówka, proboszcz parafii.

Wierni na koniec Eucharystii mogli ucałować relikwie św. Franciszka z Asyżu. O oprawę muzyczną podczas liturgii zatroszczył się chór „Cantilena” pod dyrekcją Marioli Jeziorowskiej.

AS

fot. KK