Myśliwy z Litwy usłyszał zarzuty

Zdjęcie ilustracyjne

6 grudnia ubiegłego roku informowaliśmy o zastrzeleniu wilka podczas polowania w Nadleśnictwie Koszęcin. 63-letni obywatel Litwy – z zawodu weterynarz – tłumaczył się, że myślał iż strzela do lisa. Prokuratura Rejonowa w Lublińcu nie dała wiary tym wyjaśnieniom, kierując przeciwko mężczyźnie akt oskarżenia do Sądu.

Po zastrzeleniu wilka leśniczy natychmiast zawiadomił organy śledcze. Ofiarą myśliwego padło najprawdopodobniej 7-miesięczne wilcze szczenię. Wyniki śledztwa omawia prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/09/1_polowanie_wilk_ozimek_9_09.mp3]

Jednocześnie biegły nie miał wątpliwości, że oskarżony nie dopełnił ciążących na nim obowiązków, a fakt, że obywatel Litwy jest z zawodu lekarzem weterynarii tym bardziej działa na jego niekorzyść:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/09/2_polowanie_wilk_ozimek_9_09.mp3]

Oskarżony przyznał się do winy, choć wciąż utrzymuje, że pomylił wilka z lisem. Za zabicie chronionego zwierzęcia grozi mu teraz do trzech lat więzienia.