Naród, który traci pamięć traci swoją tożsamość!

Część i chwała bohaterom czy Żołnierze Niezłomni – Ojczyzna Was nie zapomni, te słowa powtarzali uczestnicy Częstochowskiego Marszu Pamięci, który przeszedł dziś (1 marca) ulicami Częstochowy. Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęły się od Mszy św. w parafii św. Jakuba. W uroczystości wzięli udział żołnierze, działacze samorządowi, parlamentarzyści, a przede wszystkim częstochowianie, dla których bolesna historia Polski jest ważna.

Mszę św. koncelebrował o. Jan Poteralski – podprzeor Jasnej Góry. Wraz z nim przy eucharystycznym ołtarzu stanęli ks. Ryszard Umański, kapelan częstochowskiej „Solidarności” i główny organizator uroczystości, a także ks. Andrzej Kuliberda, wikariusz biskupi ds. duszpasterskich. Ten ostatnim w swojej homilii, licznie zgromadzonym wiernym przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który powiedział, że naród, który traci pamięć traci swoją tożsamość.

– Czasami stajemy nie tylko wobec naszego osobistego grzechu, ale całych struktur zła. Postawę Żołnierzy Niezłomnych można nazwać pewną formą postu. Oni ofiarując swoje życie, chcieli rozerwać strukturę zła, które zniewalało cały naród polski. Dziś jesteśmy spadkobiercami Żołnierzy Wyklętych i mamy ich ducha. Powinniśmy się pytać najpierw o nasze życie osobiste, o to co nas zniewala i o to co powinniśmy zrobić, aby być ludźmi wolnymi. Nie możemy stać obojętnie, tylko się pytać: co możemy zrobić dla tego wielkiego dobra jakim jest Polska – podkreślał ks. Kuliberda.

Uczestnicy Częstochowskiego Marszu Pamięci udali się następnie pod budynek przy ul. Kilińskiego, gdzie ginęli z rąk Gestapo Bojownicy w Walce o Wolność i Demokrację, oraz przed tablicę przy al. NMP upamiętniającą Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”, twórcę Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Ostatnim miejscem, w którym oddano cześć Żołnierzom Niezłomnym była kamienica przy ul. Popiełuszki 4/6. W okresie stalinowskim ten budynek był jedną z siedzib UB i tym samym miejscem przetrzymywania więźniów. Tę ostatnią funkcję upamiętnia tablica umieszczona na fasadzie od strony ul. Popiełuszki.

Cieszy fakt, że w Częstochowskim Marszu Pamięci z roku na rok bierze udział coraz więcej osób młodych. – Nie wyobrażam sobie, żeby mogło mnie tu nie być. Do dziś nie wiemy gdzie spoczywają te osoby pomordowane, skatowane za Ojczyznę i stąd naszym obowiązkiem w wolnej Polsce jest upamiętnić te osoby – dzieli się Jakub Michalski.

Od 2011 roku dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego. Pierwszy dzień marca jest dniem szczególnie symbolicznym dla żołnierzy antykomunistycznego podziemia – tego dnia w 1951 roku wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

AS