Naura, essa, a może łymyn?

Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Jego celem jest wyłonienie najbardziej popularnych i najciekawszych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń.

O szczegółach plebiscytu mówi Katarzyna Piątkowska, Marketing Manager Wydawnictwa Naukowego PWN:

W pierwszym etapie od 11 października do 8 listopada można było spontanicznie zgłaszać każde możliwe słowo wraz z jego definicją. Następnie jury analizowało, które słowa są regulaminowe. Te, które są najczęściej wskazywane i spełniają zasady regulaminu przeszły do etapu drugiego, w którym można głosować na finałową dwudziestkę do 30 listopada:

Jury od paru lat ma już stały skład, w którym znajdują się osoby związane z językoznawstwem, oraz badaniami związanymi z językiem polskim i językiem młodych. W tym roku jednak dodatkową innowacją było skorzystanie z pomocy doradczej osób z Obserwatorium Językowego. Są to nastolatkowie, którzy współpracują z Uniwersytetem Warszawskim, biorąc udział w projekcie, który służy popularyzacji języka polskiego, a także analizy badania zmian w polszczyźnie. Plebiscyt rozwija się z każdym kolejnym rokiem, o czym mówi Katarzyna Piątkowska:

Laureatami poprzednich edycji, którzy „stanęli” na podium był na pierwszym miejscu śpiulkolot, poniżej naura i twoja stara, które również w tym roku wracają do plebiscytu. Czy one wygrają? Dowiemy się prawdopodobnie jeszcze przed 6 grudnia.