Nowa rzeczywistość drogowa nie rozpieszcza również pasażerów MPK

Przebudowa al. Wojska Polskiego budzi emocje już od ponad roku. Niedawno weszła w kolejną fazę, natomiast cały ruch z DK91 skierowano na centrum miasta. Wszystko wskazuje na to, że czekają nas większe korki niż w czasie przebudowy torowiska tramwajowego. Trudności te przekładają się także na punktualność komunikacji miejskiej, o czym coraz dotkliwiej przekonują się pasażerowie MPK.

Zapytaliśmy użytkowników komunikacji miejskiej jak się jeździ autobusami w ostatnich dniach w okolicach centrum i Starego Miasta. Jak podkreślają, zależy od kierunku, jednak na wszystkich liniach widać skutki zamknięcia al. Wojska Polskiego:

Opóźnienia w przejazdach autobusów są nie do uniknięcia w warunkach drogowych Częstochowy, ponieważ miasto prawie nie dysponuje buspasami. Jednak w przeciwieństwie do innych miast mamy całkowicie wydzielone torowisko tramwajowe. Rzecznik MZD Maciej Hasik, omawiając reorganizację ruchu wprost zachęcał, by w miarę możliwości pasażerowie i kierowcy przesiedli się na tramwaj:

W najbliższych dniach raczej nie ma co się spodziewać poprawy w płynności ruchu. Pocieszające informacje płyną jednak z Policji. Jak zapewnia podkom. Sabina Chyra-Giereś, Wydział Drogowy KMP w Częstochowie stale monitoruje płynność ruchu, zwracając uwagę na potencjalne usprawnienia:

Złośliwi twierdzą, że częstochowska drogówka niebawem przestanie kontrolować prędkość, trzeźwość i wystawiać mandaty, bo wszyscy funkcjonariusze zostaną przydzieleni do kierowania ruchem na sparaliżowanych skrzyżowaniach. Docelowo może się to okazać najlepszym, acz niewykonalnym pomysłem. Jednak dzięki takiemu posunięciu ruch być może zyskałby na płynności, a miejskie autobusy zaczęłyby jeździć punktualnie.