Pewne zwycięstwo Eko-Dir Włókniarza z Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk – 53:37

zuzel_1

Włókniarz Częstochowa udanie zrehabilitował się po wysokiej porażce w Łodzi. Do wykonania celu maksimum, czyli punktu bonusowego, zabrakło jednak dwóch punktów. Częstochowianie dominowali przez większość tego spotkania, dopiero pod koniec zawodów lepiej zaczęli spisywać się goście. Najlepszymi zawodnikami biało zielonych byli Jacob Thorsell (11+3) i Artur Czaja (14).

Lwy rozpoczęły spotkanie od dwóch mało spektakularnych remisów, natomiast już od trzeciego biegu rozpoczęli budowanie swojej przewagi. W trzeciej gonitwie pierwsze oznaki swojej znakomitej dyspozycji zaczął okazywać Jacob Thorssell, a towarzyszący mu Nicolai Klindt dojechał na trzecim miejscu, co dało wynik 4:2. Przy czwartej gonitwie po raz pierwszy zauważono nierówną pracę taśmy, pomimo tego zawodnicy dojechali do mety bez przerywania biegu. Arbiter zawodów po obejrzeniu powtórki zdecydował się jednak powtórzyć wyścig. W drugiej odsłonie tego wyścigu bezkonkurencyjny okazał się Hubert Łęgowik. Po pierwszej serii startów na tablicy wyników widniał wynik 14:10.

W biegu numer pięć kolejny raz z ogromną przewagą wygrał Jacob Thorsell, a jego partner, Nicolai Klindt dorzucił jeden punkt i ponownie ta para zwyciężyła 4:2. W szóstej gonitwie Linus Sundstroem wygrał start i pewnie dowiózł prowadzenie, a bieg zakończył się remisem. W siódmej odsłonie po raz pierwszy udało się podwójnie zwyciężyć za sprawą dobrej jazdy wychowanków częstochowskiego Włókniarza Artura Czai i Sebastiana Ułamka. Po siedmiu wyścigach częstochowianie prowadzili 10 punktami.

Sygnał do odrabiania strat w drużynie gości dała para Fajfer-Brzozowski wygrywając bieg 5:1. Pech nie opuszczał w tym meczu Daniela Jeleniewskiego, który w ósmym biegu zanotował taśmę. W jego miejsce na torze zameldował się Oskar Polis, który swoim zwycięstwem zapewnił lwom remis. W dziesiątej gonitwie częstochowianie zrewanżowali się gdańszczanom dowożąc 5 punktów. Ostatecznie przewaga Włókniarza po tej serii nie zmieniła się i nadal wynosiła 10 punktów przy wyniku 35:25.

Jedenasty bieg częstochowianie wygrali 4:2 dzięki pewnej wygranej Artura Czai. Kolejny wyścig zakończył się remisem, a w trzynastym biegu Hubert Łęgowik i Jacob Thorssell podtrzymali nadzieję na uzyskanie punktu bonusowego zdobywając 5 punktów. Przed biegami nominowanymi wynik wynosił 47:31.

W czternastym biegu zaskakująco wygrał Kamil Brzozowski, a za jego plecami przyjechała para biało-zielonych. Sytuacja przed ostatnią gonitwą była więc prosta – jedynie wynik 5:1 przyniósłby lwom punkt bonusowy. Niestety, pomimo ambitnej walki Artura Czai i Jacoba Thorssella, Oskarowi Fajferowi udało się przywieźć 3 punkty, dzięki czemu bonus pojechał do Gdańska.

W tym spotkaniu zdecydowanym faworytem był Włókniarz Częstochowa. Przedmeczowe spekulacje potwierdziły się, a do zdobycia 3 punktów ligowych zabrakło bardzo niewiele. W szeregach biało-zielonych wyróżnili się zawodnicy, którzy do tej pory przeplatali dobre występy ze złymi, czyli Artur Czaja i Jacob Thorssell.

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk – 37
1. Oskar Fajfer – 13+1 (1*,2,3,2,2,3)
2. Kamil Brzozowski – 7+1 (2,0,2*,0,3)
3. Linus Sundstroem – 9+1 (2,3,1*,2,1,0)
4. Eduard Krcmar – 0 (0,0,-,0)
5. Magnus Zetterstroem – 4 (2,1,1,0)
6. Dominik Kossakowski – 4 (3,0,0,1)
7. Dawid Wawrzyniak – 0 (0,0,-)

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa – 53
9. Sebastian Ułamek – 2+1 (0,2*,0,-)
10. Artur Czaja – 14 (3,3,3,3,2)
11. Nicolai Klindt – 10 (1,1,3,3,2)
12. Jacob Thorssell – 11+3 (3,3,2*,2*,1*)
13. Daniel Jeleniewski – 4 (1,2,t,1)
14. Oskar Polis – 4+1 (2,1*,1,d)
15. Hubert Łęgowik – 8+2 (1*,3,d,3,1*)