Pogoń pokonana! Raków w ćwierćfinale Pucharu Polski
Raków Częstochowa pokonał w środę 9 listopada w meczu rozegranym w Szczecinie w ramach 1/8 finału Pucharu Polski miejscową Pogoń 1:0. Tym samym Medaliki zameldowały się w ćwierćfinale tych rozgrywek. Gola na wagę awansu zdobył w 68 minucie z rzutu wolnego Ivi Lopez.
Spotkanie od pierwszego gwizdka sędziego Daniela Stefańskiego było zacięte, a obie drużyny przystąpiły do rywalizacji niezwykle skoncentrowane. Jednak w pierwszej połowie meczu ani jedna, ani druga drużyna nie zdołała przeprowadzić akcji zwieńczonej zdobyciem bramki. Kibice liczyli na coś więcej, niż tylko niemrawe próby zmiany wyniku. Wydawało się, że drużyny z czołówki Ekstraklasy pokażą futbol na wysokim poziomie, ale niestety bardziej nastawione były na zabezpieczenie swojej bramki, niż na brawurowe akcje w ataku. Po przerwie gra zaczęła się ożywiać i pojawiły się bardziej składne akcje z obu stron. Jedna z nich zakończyła się golem dla Rakowa – po faulu na Piaseckim sędzia podyktował rzut wolny w pobliżu pola karnego szczecinian, precyzyjnym strzałem popisał się Ivi Lopez i Raków objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca meczu.
Spotkanie podsumował trener Rakowa Marek Papszun:
W kolejnej rundzie Pucharu Polski znalazły się już, oprócz Rakowa, m. in. Legia Warszawa, KKS 1925 Kalisz, Górnik Łęczna, czy Motor Lublin. Rywalizacja Rakowa w ćwierćfinale rozgrywek z tą ostatnią drużyną miałaby swój dodatkowy smaczek – trenerem lublinian jest Gonçalo Feio, który nie tak dawno był II trenerem Medalików. Jednak Marek Papszun podchodzi do losowania rywala ze spokojem:
Przed Rakowem jeszcze jedno spotkanie w tym roku kalendarzowym. W najbliższą sobotę 12 listopada czerwono-niebiescy zmierzą się na wyjeździe w ramach 17 kolejki PKO BP Ekstraklasy z KGHM Zagłębiem Lubin. Początek spotkania o godz. 20.00.