Pościg za pijanym kierowcą

Policja
W nocy z czwartku na piątek częstochowscy policjanci wzięli udział w pościgu rodem z filmów akcji. Zaczęło się typowo – patrol drogówki chciał skontrolować jadącego aleją Jana Pawła II volkswagena golfa. Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania, kierowca osobówki zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Uciekinier długo nie dawał za wygraną, a sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna.

Mężczyzna jechał pod prąd spychając na pobocza prawidłowo jadące samochody. Nie przeszkadzała mu także jazda trawnikiem czy torami tramwajowymi. Zatrzymał się dopiero na ul. Czartoryskiego, skąd próbował uciec pieszo. Po chwili mundurowi dogonili i obezwładnili 34-latka. Okazało się, że jest pijany. W dodatku nie posiadał przy sobie dokumentów pojazdu. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.