Powroty do codzienności

web_ferie

Choć zimowe ferie trwają dwa tygodnie, to jednak dla grupy dzieci i młodzieży z parafii św. Ap. Piotra i Pawła w Zawierciu oraz Świętej Rodziny z Częstochowy, 20 stycznia wypoczynek dobiegł końca. Powrót z anielskich ferii jakie spędzali od 16 stycznia w domu sióstr od Aniołów w Zakopanem pokazał, że wystarczy kilka dni, aby nawiązać relację z drugim człowiekiem i Bogiem. Wyjazd w ramach tzw. ferii z Bogiem stworzył  wiele okazji do wypoczynku zarówno dla duszy jak i dla ciała.

– Dużo chodziliśmy po górach, każdy dzień to były rozmaite atrakcje, mieliśmy bardzo napięty program dnia, ale to co dla mnie było najważniejsze w każdym z nich to wspólne Eucharystie. Dzisiejsza w sanktuarium św. Brata Alberta na Kalatówkach pokazała uczestnikom, że mamy być dla innych dobrzy jak chleb i mimo że wyjazd dobiegł końca to dla nich jest to dopiero początek pracy nad sobą – dzielił się ks. Adam Dróżdż, kierownik zimowego wypoczynku.

Mimo tego, że w dniu wyjazdu uczestnicy muszą się spakować, posprzątać pokoje to nie zapominają też o wymienieniu się kontaktami. Te po każdym zorganizowanym wypoczynku powiększają się i zarówno ci młodsi jak i starsi mogą korzystać ze swoich umiejętności, doświadczeń i talentów. – Cieszę się, że poznałem tyle nowych osób i mogłem spędzić z nimi ten czas. 5 dni zleciało szybko, za szybko. Moglibyśmy zostać tutaj jeszcze na tydzień, zwłaszcza, że zaczynają się Mistrzostwa Świata w Skokach Narciarskich. Pogoda dopisała, ekipa fajna, księża i kadra świetni, pomysł na anielski temat bardzo ciekawy więc nie ukrywam, że chętnie powtórzę taki wyjazd w przyszłości – zauważa Maciej Barczyk, najstarszy uczestnik anielskich ferii.

Ferie to słowo pochodzące z języka łacińskiego, które w swoim pierwotnym znaczeniu oznaczało dni odpoczynku poświęcone na obrzędy religijne. W przypadku ferii zorganizowanych przez dwie parafie archidiecezji częstochowskiej założenie wypoczynku i czasu z Bogiem zostało zrealizowane.