Przejazd kolejowy w ul. Bugajskiej – zmora kierowców
W Częstochowie jest kilka miejsc, które przyprawiają kierowców o szybsze bicie serca. Niestety nie chodzi tutaj o miejsca im przyjazne – wprost przeciwnie, sytuacje jakie w tych lokalizacjach się przydarzają są zmorą użytkowników lokalnych dróg. Jednym z takich miejsc jest słynny przejazd kolejowy w ul. Bugajskiej. Korki w tym miejscu i długotrwałe oczekiwanie na podniesienie szlabanów stały się nieprzyjemną codziennością wielu kierowców.
Przez wiele lat zjazd z Alei Wojska Polskiego w ul. Bugajską był jednym w tej części miasta połączeniem m.in. z Olsztynem i okolicznymi miejscowościami. Niestety bardzo często ruch był tam poważnie spowolniony przez przejazd kolejowy. Sytuację komunikacyjną poprawiło nieco oddane do użytku w bieżącym roku połączenie ul. Korfantego z Bugajską, ale nie jest ono dobrą alternatywą dla mieszkańców południa miasta, czy poruszających się z północy i południa kierowców DK91. Na tworzące się ma przejeździe kolejowym korki kierowcy zwracali uwagę już od dłuższego czasu. Do redakcji Radia Fiat zwrócił się z prośbą o interwencję korzystający z przejazdu w ul. Bugajskiej Sebastian Kos, mieszkaniec Olsztyna:
Wspomniana alternatywna trasa przez ul. Korfantego powoduje, że aby dotrzeć do południowych dzielnic miasta trzeba poruszać się Aleją Pokoju. W godzinach szczytu jest to nie mniej uciążliwe, niż przejazd Bugajską. Kierowców zastanawia się, czy wzorem innych przejazdów kolejowych nie można w tym miejscu usprawnić poruszania się samochodów poprzez częstsze podnoszenie przez dróżnika szlabanów. Poprosiliśmy o komentarz w tej kwestii zarządcę infrastruktury, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., w imieniu którego wypowiedziała się Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego firmy:
Rozwiązaniem tej niekorzystnej dla mieszkańców regionu sytuacji drogowej będzie niewątpliwie planowana przebudowa skrzyżowania ul. Bugajskiej z Aleją Wojska Polskiego, wraz z budową wiaduktu nad torami kolejowymi. Pomysł realizacji tej inwestycji zrodził się kilka lat temu, ale do tej pory nie znalazł swojego finału. Na jakim etapie jest obecnie planowanie prac i realizacja tego niezwykle ważnego węzła drogowego wyjaśnił Maciej Hasik z Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie:
A zatem na węzeł „Bugajska bis” będziemy musieli poczekać jeszcze przynajmniej kilka lat, PKP tłumaczy, że przepisy nie pozwalają na częstsze otwieranie rogatek, a kierowcy nadal tkwić będą w korkach. Ciekawe, czy decydenci zastanawiali się nad jeszcze jedną kwestią – stojące w korkach samochody, nieraz kilkadziesiąt z jednej i drugiej strony przejazdu, emitują olbrzymie ilości spalin. W ciepłe dni kierowcy korzystają z klimatyzacji, w chłodne z ogrzewania, a to wymaga pracy silnika i prowadzi do produkcji zanieczyszczeń. Czy w czasach walki o czystość powietrza w mieście możemy pozwolić sobie na takie zatruwanie środowiska? Pozostawiamy to do przemyśleń tym, którzy za odpowiadają za rozwiązanie problemu przejazdu w ul. Bugajskiej.
fot. wizualizacja węzła Bugajska (źródło: UM Częstochowa)
Film nakręcony przez Sebastiana Kosa na przejeździe kolejowym w ul. Bugajskiej:

