Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu

Dziś (11 grudnia) w III Niedzielę Adwentu w parafii św. Franciszka z Asyżu sprawowana była uroczysta Msza św., podczas której o oprawę muzyczną zatroszczył się chór i zespół instrumentalny złożony z uczestników Warsztatów Muzyki Liturgicznej prowadzonych przez muzyków Pawła Bębenka i Huberta Kowalskiego.

Eucharystii o godz. 9 przewodniczył o. Marcin Klamka – redemptorysta, który we wspólnocie parafialnej przez ostatnie 4 dni głosił rekolekcje adwentowe. Wraz z o. Klamką przy ołtarzu stanęli również ks. Mariusz Trojanowski – sekretarz abp. Depo i o. Nikodem Kilnar – ogólnopolski duszpasterz muzyków kościelnych. Dla tego ostatniego warsztaty muzyki liturgicznej to potrzebna w Kościele przestrzeń. – Dzisiaj mogliśmy w swoim sercu być poruszeni. Kiedy Chrystus przychodzi do nas to wtedy porusza nasze serca. Tak jest też z muzyką. Jednak, aby ona poruszała to muzycy, którzy ją wykonują, muszą być otwarci na Boże Słowo. Tylko poruszony może sprawić, że poprzez swój śpiew i swoją grę poruszy innych – akcentował o. Kilnar.

Homilię do licznie zgromadzonych wiernych wygłosił abp Wacław Depo – Metropolita częstochowski. W swoim słowie zwrócił uwagę, że śpiew jest szczególną modlitwą skierowaną ku Bogu. – Ludzie obdarzeni talentem wewnętrznego słuchu są po to, żeby wyrazić piękno Boga swoją grą i śpiewem. Wierzymy, że to On nas dzisiaj zwołał, On nas tu dzisiaj zaprosił przez Ducha Świętego. Chciejmy odpowiedzieć na Jego Miłość jako chrześcijanie, którzy z Niego czerpią moc i siłę do swojej codzienności – przypomniał arcybiskup.

Parafia św. Franciszka z Asyżu w Częstochowie stała się miejscem warsztatów po raz pierwszy. Wszystko za sprawą organizatora wydarzenia, Łukasza Grabałowskiego, który na co dzień jest w parafii na Grabówce organistą. – Cieszę się, że po raz pierwszy w tej świątyni gościmy znakomitych muzyków i wielu utalentowanych uczestników. W ramach warsztatów dzieje się tu wiele dobra. Gdybym w to nie wierzył i tego nie widział, tej inicjatywy po prostu by nie było, a tak ona dzieje się w naszym mieście już kilkanaście lat – zauważył Grabałowski. Kustosz miejsca, ks. proboszcz Roman Szecówka cieszy się, że na zakończenie rekolekcji parafialnych kościół mógł zabrzmieć pięknem muzyki. – Dla mnie muzyka jest bardzo ważna. Sam od dziecka śpiewałem. Miłość do tego zaszczepili we mnie rodzice. Później już jako ksiądz starałem się, żeby w każdej parafii animować śpiew, zakładać zespoły czy to dziecięce czy młodzieżowe. W tej parafii też się to udaje. Wierni są rozśpiewani – cieszy się ks. Szecówka.

Ostatnim punktem w programie Warsztatów Muzyki Liturgicznej, które przebiegają pod hasłem: „Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu” będzie koncert finałowy zaplanowany na godz. 18. – O wiele trudniejsze jest przygotowanie muzyków do śpiewania podczas Eucharystii. Koncert z góry przeznaczony jest do występu dla ludzi. Słuchacze przychodzą posłuchać solistów, chóru, instrumentów. Natomiast podczas Mszy św. śpiewamy dla Boga. Największe wyróżnienie i największy zaszczyt wymaga największego zaangażowania i przygotowania – podkreśla Paweł Bębenek, kompozytor, dyrygent, wokalista, jeden z prowadzących warsztaty.

– To wyjątkowe trzy dni, które niesamowicie mnie otworzyły i wlały w moje serce mnóstwo radości z posługi muzycznej w Kościele – dzieli się uczestniczka Bożena z Radomska. – Dla mnie to czas łaski, warsztaty zbiegły się z okresem radosnego oczekiwania na przyjście Chrystusa i cieszę się, że tą radość mogę wyrażać śpiewem – dodaje  uczestnik Remigiusz z Częstochowy. W warsztatach bierze udział blisko 130 osób z całej Polski.