Rajd ulicą Wolności
25-letni mieszkaniec Częstochowy w pijackim rajdzie oplem po ulicach Częstochowy rozbił cztery samochody. Po drugiej kolizji kompletnie pijany kierowca i pasażer zaczęli uciekać pieszo. Sprawy wzięli w swoje ręce pokrzywdzeni i świadek zdarzenia. Ruszyli w pościg. Złapali sprawców, po czym przekazali ich policji. Okazało się, że kierowca miał ok. 2.5 promila alkoholu w organizmie oraz 5-letni zakaz prowadzenia samochodów.
W środę, 19 listopada, po godz. 16 na ul. Wolności przy skrzyżowania z ul. Focha w Częstochowie opel corsa najechał na tył innego opla, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Sprawca nie przejął się wypadkiem i odjechał z miejsca zdarzenia. W pościg za nim ruszył kierowca uszkodzonego opla. Okazało się, że pościg nie trwał długo. W przeciągu dziesięciu minut sprawca spowodował kolejną stłuczkę. Na skrzyżowaniu ulic Popiełuszki z Jasnogórską opel corsa uderzył w trzy nastepne samochody osobowe. Winny wypadku kierowca i jego pasażer zaczęli uciekać, tym razem pieszo.
Mężczyźni zostali szybko ujęciu przez pokrzywdzonych i świadka zdarzenia. Kierowca był pijany. Badanie wykazało, iż 25-letni częstochowianin ma 2,5 promila alkoholu w organiźmie, a pasażer podobną dawkę. Obydwaj zostali zatrzymani. Kierowca był zatrzymany przez policjantów w 2010 r., również za jazdę w stanie nietrzeźwym. Wtedy częstochowski sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojadów na okres 5 lat. To nie wszystko. Krótko przed rajdem kierowca opla corsy ukradł paliwo ze stacji paliw na ul. Okulickiego w Częstochowie. Dzisiaj, 21 listopada, decyzją sądu kierowca zostal tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.