Raków fenomenalnie w meczu z Zagłębiem Lubin

Raków Częstochowa vs Zagłębie Lubin | Źródło fot.: www.rakow.com

Sobotni (27 listopada) mecz Rakowa Częstochowa z Zagłębiem Lubin na stadionie przy ul. Limanowskiego był prawdziwym pokazem kunsztu częstochowskich piłkarzy. Zwycięstwo 4:0 zakończyło remisową passę czerwono-niebieskich. Internet nazwał ten mecz „Czarną sobotą Zagłębia Lubin” nie tylko ze względu na wynik.

Pod wrażeniem gry czerwono-niebieskich był nawet trener drużyny gości, Dariusz Żuraw:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/11/1_rakow_lubin_zuraw_29_11.mp3]

Mecz zaczął się dość ponuro, ponieważ około 20-minuty zgasły światła stadionu przy Limanowskiego. Przerwa techniczna trwała kilkadziesiąt minut, jednak nie wytrąciła zawodników Rakowa z rytmu. Kibice natomiast dobrze się bawili podczas „zaciemnienia”. Mateusz Wdowiak grający w pozycji pomocnika zdradza, że pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/11/2_rakow_lubin_wdowiak_29_11.mp3]
Raków Częstochowa vs Zagłębie Lubin | Źródło fot.: www.rakow.com

Marek Papszun, trener czerwono-niebieskich nie kryje zadowolenia z pięknego meczu swoich podopiecznych. Zażartował nawet, że ogłasza „koniec kryzysu”. Jego zdaniem to był naprawdę dobry mecz, w którym zawodnicy pokazali, że wiedzą co trzeba na murawie robić. Przyznał też, że początkowo obawiał się, że przerwa techniczna spowoduje dekoncentracje zespołu, jednak na szczęście nic takiego się nie stało:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/11/3_rakow_lubin_papszun_29_11.mp3]
Raków Częstochowa vs Zagłębie Lubin | Źródło fot.: www.rakow.com

Zwycięstwo z Zagłębiem Lubin dało czerwono-niebieskim 3 punkty w tabeli PKO Ekstraklasy, w której Raków zajmuje na razie 4. lokatę. Do będącej na 3. miejscu Lechii Gdańsk czerwono-niebieskim brakuje jednego punktu, przy jednym zaległym spotkaniu.

Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa bezowocnie stara się o to, aby Marek Papszun objął funkcję trenera w jego drużynie. Incydent z brakiem oświetlenia stadionu przy Limanowskiego stał się przedmiotem żartów właśnie z Dariusza Mioduskiego. Częstochowscy kibice szybko podchwycili temat i zaczęli żartować, że światło wyłączył właściciel Legii, który pod osłoną mroku chciał porwać Marka Papszuna.