Raków przygotowuje się do sezonu w Turcji

fot. rakow.com

Raków Częstochowa intensywnie przygotowuje się do sezonu. Drużyna wyjechała do Turcji, gdzie trenuje, ale też rozgrywa sparingi. Pierwszy z nich zakończył się remisem 2:2. Rywalem Rakowa był nie byle kto, bo 4. aktualnie ekipa ukraińskiej Premier-lihi, czyli Zoria Ługańsk. To nie ostatnie spotkanie towarzyskie, jakie rozegrają zawodnicy czerwono-niebieskich na tureckich boiskach.

W meczu z Zorią gole dla Czerwono-Niebieskich zdobyli Vladislavs Gutkovskis i Michał Litwa. Trener Marek Papszun dał pograć praktycznie całej szerokiej kadrze Rakowa. Wrażenia z takich spotkań mogą być mylące, ale RKS pomimo tego, że dał się zepchnąć do defensywy, to wypadł nieźle na tle wymagającego rywala. Spotkanie poprzedziła minuta ciszy ku pamięci śp. Gotharda Kokotta. Kolejnym sparingowym rywalem częstochowian będzie drużyna z tej samej ligi, FK Mariupol. Ten mecz już w najbliższą sobotę.

Raków nie próżnuje też w okienku transferowym i już wykonał pierwsze zimowe ruchy. Z Rakowa do walczącego o utrzymanie w tureckiej ekstraklasie Erzurumsporu przenosi się Jakub Szumski. Do ekipy Marka Papszuna dołączył za to dobrze znany w Częstochowie Jarosław Jach. Kolejne transfery są kwestią czasu chociażby dlatego, że Raków został tylko z jednym seniorskim bramkarzem. Spekuluje się też o ewentualnych odejściach m.in. Kamila Piątkowskiego (spore zainteresowanie włoskich klubów), Macieja Wilusza (zdaje się, że Papszun nie widzi dla niego przyszłości w Rakowie) czy Frana Tudora (domniemane zainteresowanie ze strony AEK-u Ateny).

Czerwono-niebiescy przebywają na obozie przygotowawczym w tureckim Belek, ale bardzo dużo dzieje się też na liniach telefonicznych agentów. W najbliższym czasie możemy spodziewać się ciekawych informacji z obozu czerwono-niebieskich. Ostatnim rywalem sparingowym Rakowa będzie Dynamo Moskwa.