Raków wraca z jednym punktem

Fot. Raków Częstochowa

W niedzielne popołudnie 31 października Raków Częstochowa na wyjeździe zmierzył się z Górnikiem Łęczna. Mecz rozgrywany w ramach 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy zakończył się bezbramkowym remisem. Przez całe spotkanie obie drużyny stwarzały sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki, jednak żadnej z nich nie udało się dopiąć celu.

Częstochowianie mogli wywieźć 3 punkty z Łęcznej i awansować na drugie miejsce w tabeli. Swoją okazję do tego, aby przyczynić się do wygranej zmarnował niestety Fran Tudor. W ostatniej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy najpierw trafił w słupek z 11 metrów, a później przestrzelił dobitkę. Tak na pomeczowej konferencji podsumował spotkanie trener częstochowian Marek Papszun:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/10/1_rakow_Papszun_31_10_2021.mp3]

Drużyna Górnika stawiała znaczny opór czerwono-niebieskim, którzy byli faworytem dzisiejszego spotkania. Tak szkoleniowiec gospodarzy Kamil Kiereś mówił o tym spotkaniu na konferencji:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/10/2_rakow_Kieres_31_10_2021.mp3]

To spotkanie można uznać za potknięcie częstochowian, o którym trzeba szybko zapomnieć i iść dalej. Następne ligowe spotkanie Rakowa to mecz z Pogonią Szczecin. Drużyny rywalizować będą na stadionie czerwono-niebieskich przy ul. Limanowskiego 83. Pierwszy gwizdek sędziego w tym spotkaniu już 7 listopada o godzinie 15:00.